KZGW wzywa Qumak do zapłaty 15,2 mln zł kary
Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej wezwał spółkę Qumak do zapłaty kary umownej za odstąpienie od umowy, dotyczącej projektu ISOK, w wysokości 30 proc. wynagrodzenia netto, czyli 15,2 mln zł - podał Qumak w komunikacie. Grupa kwestionuje zasadność naliczenia kary.
Wezwanie dotyczy podpisanej w sierpniu 2013 roku umowy z KZGW na wykonanie projektu, budowę i wdrożenie informatycznego systemu osłony kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami.
KZGW pod koniec czerwca tego roku odstąpił od piątego etapu umowy z Qumakiem na wdrożenie systemu ISOK, który polegał na wdrożeniu produkcyjnym systemu.
"Zarząd spółki nie uznaje ww. oświadczenia za skuteczne, w konsekwencji kwestionuje zasadność naliczenia kary za odstąpienie od umowy z winy spółki, wskazując na brak podstaw faktycznych i prawnych do naliczenia takiej kary" - podał Qumak w komunikacie.
11 października Qumak informował o złożeniu w sądzie w Warszawie pozwu o zapłatę przez KZGW na rzecz spółki kwoty 29,6 mln zł wraz z odsetkami z tytułu wynagrodzenia za wykonanie systemu ISOK.
W lipcu tego roku KZGW poinformował w ogłoszeniu o dobrowolnej przejrzystości ex ante, że do wyboru wykonawcy, który skończy system zastosuje procedurę negocjacyjną bez uprzedniej publikacji, a do negocjacji wybrał wrocławską spółkę GISPartner - byłego podwykonawcę Qumaka w tym projekcie. Zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia poza dokończeniem prac po Qumaku i wdrożeniem systemu w wersji produkcyjnej obejmowało ono także rozwój i modyfikacje systemu po wdrożeniu wersji produkcyjnej, a także prowadzenie usługi serwisu i administracji systemem w okresie gwarancji.
Qumak oraz spółka Efemetic zaskarżyły do KIO decyzję KZGW o wyborze trybu dzielenia zamówienia z "wolnej ręki". W połowie sierpnia KIO uwzględniła oba odwołania i nakazała zamawiającemu unieważnienie postępowania prowadzonego w trybie z "wolnej ręki". Po tej decyzji, KZGW postanowiła wybrać wykonawcę zamówienia na dokończenie systemu informatycznego ISOK w jednym z trybów konkurencyjnych.