Liczą na 1 mln kart
PKO BP, który sprzedał od września do października kredyty gotówkowe za 1,18 mld zł liczy, że w strukturze ich sprzedaży 85-88 proc. nadal stanowić będzie sprzedaż nowego produktu - poinformował Rafał Juszczak, prezes PKO BP.
Bank w połowie września wprowadził do oferty nową pożyczkę gotówkową pod nazwą "Max Pożyczka Mini Rata", która skierowana jest do segmentu klienta masowego.
W III kwartale sprzedaż wszystkich kredytów gotówkowych PKO BP wzrosła do 2,1 mld zł z 1,55 mld zł rok wcześniej.
Prezes poinformował, że od początku września do końca października bank sprzedał kredyty gotówkowe za około 1,18 mld zł, z czego większość stanowiła sprzedaż nowego produktu.
"Wyniki sprzedażowe nowego produktu zdecydowanie przekroczyły nasze plany" - powiedział Juszczak.
"W strukturze sprzedaży wszystkich kredytów gotówkowych nowy produkt stanowi obecnie wartościowo aż 84 proc. Stał się on już głównym produktem kredytowym linii detalicznej" - dodał.
Prezes poinformował, że w październiku sprzedaż pożyczki "Max Pożyczka Mini Rata" wyniosła 485 mln zł, a od września sprzedano jej w sumie za blisko 800 mln zł.
Obecnie średnia wartość kredytu gotówkowego udzielonego przez PKO BP wynosi 6,8 tys. zł, a rok wcześniej było to 7,3 tys. zł.
"Wprowadzenie nowego produktu nie wpłynęło na znaczące obniżenie średniej wartości kredytu" - powiedział Juszczak.
"W strukturze sprzedaży chcemy utrzymać 85-88 proc. udział pożyczki gotówkowej dla klientów masowych i wypełnić pozostałą część dla klientów średniozamożnych" - dodał.
Prezes poinformował, że obecnie około 50 proc. klientów pożyczki "Max Pożyczka Mini Rata" stanowią klienci nie korzystający do tej pory z oferty kredytowej PKO BP.
W strategii bank złożył zwiększenie liczby produktów na klienta detalicznego, średnio z dwóch do trzech. "Obecnie +uproduktowienie+ jest na poziomie 2,42 produktu na klienta detalicznego. W 2008 roku postawimy mocno na cross-selling. Pomoże nam w tym scentralizowany system IT, gdzie zarządzanie bazą danych będzie efektywniejsze" - powiedział Juszczak. Bank liczy między innymi na sprzedaż kart kredytowych. Po III kwartałach 2007 roku ich liczba przekroczyła 1 mln. "Obecnie sprzedaż w porównaniu z zeszłym rokiem jest na wyższym poziomie, a dodatkowo 20-22 proc. rok do roku zwiększa się wartość średniego zadłużenia na kartach" - powiedział Juszczak.