LOT na parkiet
Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza przeprowadzić ofertę publiczną akcji Polskich Linii Lotniczych LOT w przyszłym roku - zapowiedziała na wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami minister Skarbu Państwa Aldona Kamela-Sowińska.
Strategia przewiduje, że następny krok, jeśli chodzi o prywatyzację LOT-u, to giełda. Na razie nie rozważamy wprowadzenia nowego inwestora strategicznego, pomimo kłopotów finansowych SAirGroup - powiedziała minister Kamela-Sowińska. Według wcześniejszych informacji, resort skarbu przygotował trzy warianty upublicznienia PLL LOT, a każdy zakłada inną liczbę akcji przeznaczonych do sprzedaży przez giełdę. Minister skarbu nie podała jednak żadnych szczegółów. Pewne jest praktycznie tylko jedno - przed ofertą publiczną należy zmienić ustawę o PLL LOT. Obecnie obowiązująca przewiduje bowiem, że SP musi posiadać przynajmniej 51% akcji spółki. A że po sprzedaży SAirGroup (właściciel linii Swissair) 37,6-proc. pakietu walorów LOT-u, Skarb Państwa dysponuje 52%, to bez zmiany ustawy mógłby zbyć zaledwie 1% papierów. Przypomnijmy, że inwestor strategiczny w 1999 r. nabył 10% walorów polskiego przewoźnika za 33,7 mln USD, a następnie w wyniku podwyższenia kapitału zwiększył udział do 37,6%.
PLL LOT jest jedną z dwóch firm należących od aliansu Qualiflyer, które ubiegły rok zamknęły dodatnim wynikiem. Zysk brutto wyniósł 49,7 mln zł, wobec 3,6 mln zł osiągniętych w 1999 r. Przychody wzrosły natomiast w 2000 r. do 3,7 mld zł, z 2,6 mld zł rok wcześniej.