LW Bogdanka: 7-dniowy tydzień mógłby poprawić efektywność pracy w kopalni
Siedmiodniowy tydzień pracy w kopalni to słuszne podejście - uważa prezes lubelskiej Bogdanki. Teraz górnicy w spółce pracują przez sześć dni. Firma pracuje nad poprawą efektywności pracy, która obniżyłaby koszty wydobycia węgla, dziś i tak jedne z najniższych w kraju. W tym roku koszty mają spaść o kilka procent, natomiast do 2017 roku cięcia sięgną 15 proc.
- Są pomysły zredukowania tygodnia pracy do pięciu dni w tygodniu. Jest to zły pomysł, dlatego że na dole w produkcję jest zaangażowany potężny majątek i on powinien pracować jak najdłużej - przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Zbigniew Stopa. - Są kraje, gdzie pracuje się przez siedem dni w tygodniu i to według mnie jest słuszne podejście, dlatego że tak duże zaangażowanie majątku wymaga jego wykorzystania w sposób maksymalny.
Podkreśla, że dłuższy tydzień pracy jest konieczny. Dziś pracownicy spółki pracują również w soboty.
- Wiąże się to z dodatkowym wynagrodzeniem, więc pracownicy nie narzekają. Natomiast rozważając prace również w niedziele, należałoby opracować system, który by pozwalał na to, by pracownicy również mieli dzień odpoczynku. To związane jest z bezpieczeństwem pracy, ze zmęczeniem załogi, ale w ten sposób majątek pracowałby jak najdłużej - tłumaczy.
System organizacji pracy powinien uwzględniać też przerwy techniczne na konserwację sprzętu wydobywczego.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Potrzebny też jest pewien czas na dokonanie konserwacji, przeglądu maszyn, urządzeń, ale sądzę, że wszystkie te rzeczy można pogodzić - dodaje prezes LW Bogdanka.
Spółka na ten rok zaplanowała kilkuprocentową obniżkę kosztów wydobycia surowca.
- W naszej strategii określiliśmy, że do 2017 roku obniżka będzie na poziomie 15 proc. realnych kosztów - zapowiada Stopa.
Już dziś Bogdanka produkuje węgiel znacznie taniej niż kopalnie na Śląsku.
- Porównując nasze koszty i koszty spółek śląskich, które są powyżej 260 zł za tonę, wydawałoby się, że ciężko znaleźć obszary, gdzie te koszty można zredukować. Chcemy to osiągnąć poprzez zwiększenie efektywności pracy w przodkach ścianowych, przodkach chodnikowych poprzez zmniejszenie nakładów materiałowych i osobowych - deklaruje prezes węglowej spółki.
Rynek węgla w Polsce jest niestabilny. W ostatnim czasie ceny surowca spadły o kilka procent. Zbigniew Stopa tłumaczy, że aby obecnie produkcja surowca była dla polskich kopalni opłacalna, koszty jego wydobycia muszą plasować się na poziomie ok. 200 zł za tonę.
Bogdanka chce zwiększyć wydobycie węgla w nadchodzących latach. To odpowiedź na wzrost zapotrzebowania na węgiel u producentów energii. Kopalnia rozmawia o dostawach m.in. z Tauronem. Docelowo od 2018 roku wydobycie w spółce ma wzrosnąć do 12 mln ton rocznie.