Media: Poszukiwania szefa Agory

Potwierdzają się nasze informacje o poszukiwaniach następcy Wandy Rapaczyńskiej. Choć proces może trwać dłużej niż pierwotnie planowano.

Potwierdzają się nasze informacje o poszukiwaniach następcy Wandy Rapaczyńskiej. Choć proces może trwać dłużej niż pierwotnie planowano.

W połowie maja pisaliśmy, że firma headhunterska Korn/Ferry rozpoczęła poszukiwania następcy Wandy Rapaczyńskiej, szefowej Agory. Nasze informacje potwierdziły się. Od pewnego czasu Agora przygotowuje program sukcesji. Został już wybrany doradca, firma Korn/Ferry, która szuka następcy Wandy Rapaczyńskiej mówi Stanisław Sołtysiński, do wczoraj pełniący funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Agory.

Wanda Rapaczyńska, która wcześniej sama wspominała o programie sukcesji, teraz niechętnie wypowiada się na ten temat. Będę tak długo pracowała w Agorze, jak długo będę firmie potrzebna - mówiła wczoraj szefowa Agory dziennikarzom. Z programu sukcesji wynika, że Wanda Rapaczyńska mogłaby odejść pod koniec przyszłego roku, choć jak pisaliśmy poprzednio jej następca mógłby zostać wyłoniony już pod koniec 2006 r. Jednak dotychczasowy przewodniczący rady nadzorczej sugeruje, że poszukiwania nowego szefa Agory mogą się przedłużyć. Nowy prezes powinien być wyłoniony do końca przyszłego roku, o ile nie nastąpią wydarzenia na rynku, które opóźnią ten proces mówi Stanisław Sołtysiński. W maju pisaliśmy, że Agora szuka następcy Wandy Rapaczyńskiej w kraju i za granicą, ale rozważa też wybór na stanowisko prezesa osoby ze spółki. W tym kontekście od dawna wymieniani są dwaj obecni członkowie zarządu Zbigniew Bąk i Piotr Niemczycki.

Reklama

Rada może znaleźć następcę Wandy Rapaczyńskiej na rynku, ale może też poszukać kandydata w samej spółce. Jej władze upoważniły pana Sławomira Sikorę, członka rady nadzorczej, do poinformowania akcjonariuszy i mediów o decyzjach, jakie mogą zapaść w tej materii mówi Stanisław Sołtysiński. Z ogłoszenia Korn/Ferry wynika, że jednym z priorytetowych kryteriów przy wyborze przyszłego szefa Agory ma być jego wizja rozwoju spółki, która znalazła się w trudnym położeniu po wejściu na rynek Dziennika, stanowiącego konkurencję dla Gazety Wyborczej. Być może jednak koncepcja rozwoju powstanie zanim Agorze uda się znaleźć następcę Wandy Rapaczyńskiej. Szefowa Agory poinformowała wczoraj, że koncern jest nadal zainteresowany przejęciami na rynku medialnym oraz zapowiedziała zwiększenie wydatków inwestycyjnych, zwłaszcza w działalność cyfrową i internetową.

Magdalena Wierzchowska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: poszukiwania | szefowie | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »