Miedź błyszczy mniej

Gorsze od oczekiwań analityków wyniki KGHM za III kwartał spowodowały wyprzedaż akcji na piątkowej sesji.

Gorsze od oczekiwań analityków wyniki KGHM za III kwartał spowodowały wyprzedaż akcji na piątkowej sesji.

KGHM został przeceniony w piątek o 9%. Kurs wyniósł 30,3 zł (ostatnio tak duży jednodniowy spadek ceny akcji tej spółki wystąpił we wrześniu 2001 r.). Właściciela zmieniło ponad 4,2 mln walorów, czyli 2,1% kapitału (obroty sięgnęły 260 mln zł). To rekordowy wolumen w historii notowań lubińskiej firmy. Wyprzedaż akcji to reakcja na wyniki za III kwartał.

Przychody ze sprzedaży były o 17% niższe od średniej prognozy analityków i wyniosły 1,36 mld zł. Zysk netto był gorszy o 41% i sięgnął 248 mln zł. - Zarząd nigdy nie mówił, że III kwartał będzie taki jak dwa poprzednie, kiedy zysk zbliżał się do pół miliarda złotych - mówi Andrzej Kowalczyk, wiceprezes KGHM. - Założyliśmy, że w tym roku spółka zarobi ponad 1,34 mld zł netto. Po trzech kwartałach prognoza zysku jest zrealizowana w ponad 91%. Uważamy, że sytuacja jest pod kontrolą.

Reklama

Co się stało z przychodami?

Sprzedaż miedzi stanowi około 80% przychodów KGHM, a srebra ponad 16%. Wyniki spółki za III kwartał w porównaniu z tymi sprzed roku są bardzo dobre. Ze względu jednak na wzrost cen miedzi w ciągu roku o ponad 60% i srebra o około 30% lepiej porównywać rezultaty z tymi z II kwartału tego roku. I tu spółka wypada znacznie gorzej. Choć średnie ceny miedzi i srebra na londyńskiej giełdzie metali w III kwartale były o ponad 2% wyższe niż w II kwartale, przychody KGHM są o 20% niższe. Wolumen sprzedaży miedzi spadł o ponad 7%, a srebra o 10%. Co się stało? - Wpływ na niższą wartość przychodów miało rozliczenie transakcji zabezpieczających ceny metali. Były zawierane jakiś czas temu, po wyższych kursach niż obowiązywały wtedy na rynku, ale okazało się, że przy niższych niż się ukształtowały w III kwartale. Do spadku wolumenu sprzedaży przyczyniło się z kolei przesunięcie zafakturowania dużej transakcji na IV kwartał - wyjaśnia wiceprezes Kowalczyk. Dodaje, że niekorzystny wpływ na poziom przychodów i kosztów miało umocnienie się w III kwartale złotego. Średni kurs USD obniżył się w porównaniu z II kwartałem o 7%.

Michał Marczak, analityk DI BRE Banku, uważa, że wyniki za III kwartał to efekt przede wszystkim błędnej polityki w zakresie hedgingu (transakcje zabezpieczające). Tłumaczy, że w przychodach danego okresu spółka wykazuje cenę miedzi skorygowaną o rozliczenie pozycji zabezpieczającej. - W ostatnim czasie spółka musiała istotnie zwiększyć poziom zabezpieczeń na cenach miedzi, co przy ich silnym wzroście spowodowało zmniejszenie przychodów, a w konsekwencji wyniku ze sprzedaży - dodaje M. Marczak.

Transakcje zabezpieczające na metalach mogą niekorzystnie odbić się też na rezultatach za IV kwartał. - Na 2005 r. mamy niski poziom "zahedgingowego" wolumenu sprzedaży. Spodziewamy się, że cena miedzi nie spadanie poniżej 2,5 tys. dolarów za tonę - tłumaczy wiceprezes Kowalczyk. W transakcjach natychmiastowych cena miedzi w Londynie przekracza teraz 3 tys. USD/t.

Dlaczego wzrosły koszty?

Wpływ na niższy wynik poza spadkiem przychodów miał też wzrost kosztów. Średni jednostkowy koszt produkcji tony miedzi w III kwartale przekroczył 7 tys. zł (ponad 1,95 tys. USD). To wzrost w porównaniu z II kwartałem o 11%. Koszty produkcji były wyższe niż oczekiwał DI BRE Banku o 200 zł na tonie. - Wyższe koszty wynikają głównie z rosnących cen złomu miedziowego, którego używamy do produkcji i pnących się cen stali i koksu. Dodatkowy czynnik to także wyższe wynagrodzenia dla pracowników - mówi wiceprezes Kowalczyk. - Jednostkowy koszt choć wzrósł w III kwartale, to po 9 miesiącach jest niższy od przyjętego przez zarząd w budżecie - kończy A. Kowalczyk.

Kurs - w górę czy w dół?

Michał Marczak z DI BRE Banku: Nie należy wykluczyć, że o pozytywnej rekomendacji dla KGHM można zapomnieć przez najbliższe 2 lata.
Paweł Borys, DWS Investments: Wyniki nie są jednak katastrofalne. Nie wiem, czy nie nastąpiło przereagowanie rynku.
Sebastian Słomka z BDM PKO BP: Spodziewam się definitywnego odwrócenia średnioterminowego trendu na walorach KGHM, tym bardziej że szczyt na rynku miedzi w obecnym cyklu prawdopodobnie został już osiągnięty.
Krzysztof Kaczmarczyk, Deutsche Securities: Uważam, że w ceny miedzi do co najmniej połowy 2005 r. będą wysokie - w okolicach 2,8 tys. USD za tonę. Jedynym czynnikiem ryzyka pozostaje notowanie złotego. Kurs spółki powinien się wkrótce ustabilizować na poziomie około 32 zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: miedź | KGHM Polska Miedź SA | wyprzedaż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »