Miedź powyżej 7 tysięcy dolarów

Wtorkowa sesja ponownie dała akcjonariuszom KGHM powody do zadowolenia. Na zamknięciu za jeden walor płacono 112 zł, po wzroście o 0,9 proc. Był to kolejny historyczny rekord odnotowany w tym miesiącu. Co więcej, wartość obrotów papierami spółki wyniosła ponad 150 mln zł i okazała się najwyższa na warszawskiej giełdzie.

Surowce drogie jak nigdy dotąd

Podstawowym powodem wczorajszego wzrostu kursu KGHM był rosnący popyt na miedź. Na Londyńskiej Giełdzie Metali w transakcjach trzymiesięcznych za tonę tego surowca płacono już nawet ponad 7,2 tys. USD. Zdaniem analityków, można spodziewać się dalszego wzrostu. Od 24 marca trwa strajk w kopalniach miedzi Grupo Mexico. Załoga chilijskiej kopalni koncernu Falconbridge domaga się podwyżek płac. Spada też produkcja miedzi w indonezyjskim Grasberg Freeport-McMoRan Copper & Gold. Do tego dochodzą rekordowo niskie zapasy, wzmożone zakupy ze strony funduszy inwestycyjnych z USA oraz popyt zgłaszany przez gospodarki Chin, Indii, USA i UE.

- Mimo rosnących cen nadal utrzymuje się duże zapotrzebowanie na miedź. Równowaga pomiędzy popytem a podażą jest napięta, co przekłada się na obecne zmiany - powiedział Grzegorz Lityński, analityk KBC Securities.

W oczekiwaniu na wysokie zyski

- Obecnie rynek czeka na publikację przez KGHM raportu za pierwszy kwartał tego roku. Spodziewam się rekordowych przychodów i zysków - poinformował Grzegorz Lityński. Raport będzie 5 maja. Inwestorzy liczą też na istotną korektę prognozy finansowej na ten rok. Zarząd pierwotnie założył, że spółka zarobi na czysto 1,8 mld zł przy 8,1 mld zł przychodów. W takie prognozy nie wierzą już nie tylko analitycy, ale i sam zarząd. Krzysztof Skóra, prezes KGHM, zapowiedział, że w maju przedsiębiorstwo dokona korekty. Do zakupów akcji KGHM, zwłaszcza inwestorów długoterminowych, zachęcają też obietnice przeznaczania na dywidendę 50 proc. zysków netto w tym roku i następnych latach. Zarząd KGHM zaproponuje na najbliższym walnym zgromadzeniu przeznaczenie na dywidendę 1,1 mld zł zysku za 2005 r., co daje 5,5 zł na akcję. Dziś decyzję w tej sprawie podejmie rada nadzorcza.

Tomasz Furman