Millennium o Kredyt Banku

Analitycy Millennium DM w raporcie z 7 sierpnia podtrzymali rekomendację "neutralnie" dla akcji Kredyt Banku, wyznaczając dla nich cenę docelową na 16,1 zł.

Analitycy Millennium DM w raporcie z 7 sierpnia podtrzymali rekomendację "neutralnie" dla akcji Kredyt Banku, wyznaczając dla nich cenę docelową na 16,1 zł.

W dniu wydania raportu kurs akcji Kredyt Banku wyniósł 16,3 zł.

Analitycy Millennium DM oceniają wyniki Kredyt Banku w drugim kwartale jako gorsze od oczekiwań. Ich zdaniem, słaby wynik to rezultat wyższych kosztów działalności, związanych z rozwojem placówek, co nie do końca znajduje odzwierciedlenie w przychodach.

W ich opinii, Kredyt Bank ma gorsze perspektywy rozwoju niż jego konkurenci.

"Brak w strukturach banku domu maklerskiego nie pozwoli na wzrost zysków w przypadku poprawy koniunktury na parkiecie, która prędzej czy później będzie miała miejsce. Bank także nie skorzysta na wzroście zainteresowania inwestycjami w TFI. Choć w ciągu ostatnich 12 miesięcy brak ww. struktur w grupie był raczej zaletą niż wadą, w długim terminie niewątpliwie pogarsza to zdolności Kredyt Banku do poprawy wyników" - napisano w raporcie Millennium DM.

Reklama

"Obecnie walory Kredyt Banku są notowane z premią w stosunku do konkurentów o zbliżonej wielkości (Getin Bank, Bank Handlowy, BSK). Naszym zdaniem nie jest ona uzasadniona. Biorąc jednak po uwagę naszą wycenę, ostatnie spadki ceny oraz regularną dywidendę płaconą przez bank utrzymujemy rekomendację +neutralnie+ na walory banku" - dodano.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Kredyt Bank | analitycy | kredyt | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »