Mispol: debiut do końca czerwca

Producent konserw mięsnych i pasztetów Mispol chce do końca czerwca zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Spółka złożyła prospekt emisyjny w KPWiG w ostatni czwartek. Z emisji planuje pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych - poinformował na konferencji prasowej prezes Marek Piątkowski.

Producent konserw mięsnych i pasztetów Mispol chce do końca czerwca zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Spółka złożyła prospekt emisyjny w KPWiG w ostatni czwartek. Z emisji planuje pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych - poinformował na konferencji prasowej prezes Marek Piątkowski.

"Chcemy, by debiut nastąpił do końca pierwszego półrocza tego roku. Liczymy, że z nowej emisji pozyskamy kilkadziesiąt milionów złotych" - powiedział Piątkowski. Mispol planuje zwiększenie mocy produkcyjnych w Polsce. Obecnie produkuje w kraju 2 tysiące palet miesięcznie, jeśli chodzi o konserwy mięsne i pasztety. Według prezesa możliwe jest podwojenie produkcji.

Spółka szacuje, że jej udział w krajowym rynku konserw i pasztetów, tonażowo, wynosi 13,1 proc. "Naszym celem jest pozycja lidera, planujemy systematycznie zwiększać nasze udziały rynkowe" - powiedział Piątkowski. Spółka zamierza rozwijać się przede wszystkim organicznie, ale nie wyklucza też przejęć. Zwiększenie produkcji mogłoby nastąpić w drodze rozbudowy istniejących zakładów, budowy nowego lub ewentualnie akwizycji, o ile pojawiłaby się ku temu korzystna okazja. Mispol zamierza też rozbudowywać drugą nogę swojej działalności - produkcję dań gotowych. Obecnie sprzedaje dania gotowe w słoikach, zamierza jednak jeszcze w tym roku zaoferować dania na tackach i zupy w doy-packach (w formie płynnej).

Reklama

Grupa Mispol ma dwa zakłady produkcyjne w Polsce i dwa na Białorusi. Zakłady polskie produkują na rynek polski i Unii Europejskiej, natomiast zakłady białoruskie na rynek Białorusi i państw byłego Związku Radzieckiego. Prezes ocenia, że rynek wschodni jest bardzo atrakcyjny i daje możliwości rozwoju. Spółka zamierza utrzymać pozycję na Białorusi i rozszerzać działalność na perspektywicznym rynku rosyjskim. Chce też rozwijać sprzedaż na Ukrainie, w Mołdawii i Kazachstanie. Zysk netto grupy w 2005 roku wyniósł 5,7 mln zł, zysk operacyjny 6,8 mln zł, a przychody 71,8 mln zł. Tymczasem rok wcześniej grupa miała 609 tys. zł straty netto, 953 tys. zł zysku operacyjnego i 57,2 mln zł przychodów. Zdaniem przedstawicieli spółki wcześniejsze straty związane były z uruchomieniem pod koniec 2002 roku zakładu produkcyjnego.

"Wcześniejsze wyniki obciążały koszty uruchomienia tego zakładu" - powiedział Piątkowski. Zeszłoroczne wyniki nie uwzględniają jednak działalności produkcyjnej na Białorusi, ta będzie konsolidowana od pierwszego kwartału tego roku. W zeszłym roku zakład z Grodna miał sprzedaż w wysokości 12 mln zł. W lutym tego roku uruchomiony został drugi zakład na Białorusi. Średnioroczny wzrost przychodów grupy wynosił 29 proc. Piątkowski powiedział, że chciałby utrzymać tą dynamikę.

Obecnie akcjonariuszami Mispolu jest 21 osób fizycznych, z których największym jest Krzysztof Smolarczyk posiadający 8,1 proc. akcji firmy i dwie firmy: fundusz kapitałowy Hals, który ma 13,77 proc. akcji i DLS - Dystrybucja Logistyka Serwis - która ma ok. 3 proc. akcji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: debiut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »