Mitex trafi na rynek podstawowy

Gość Pulsu: Michał Sołowow, główny akcjonariusz spółek: Echo Investment, Cersanit i Mitex Michał Sołowow, znany kielecki przedsiębiorca i główny akcjonariusz kilku spółek giełdowych, zapowiada przeniesienie Mitexu na rynek podstawowy GPW oraz dokonanie splitu jego walorów w stosunku 1 do 5. Buduje też grupę firm, które mają dostarczać elementy wyposażenia łazienek.

Gość Pulsu: Michał Sołowow, główny akcjonariusz spółek: Echo Investment, Cersanit i Mitex

Michał Sołowow, znany kielecki przedsiębiorca i główny akcjonariusz kilku spółek giełdowych, zapowiada przeniesienie Mitexu na rynek podstawowy GPW oraz dokonanie splitu jego walorów w stosunku 1 do 5. Buduje też grupę firm, które mają dostarczać elementy wyposażenia łazienek.

Michał Sołowow zapowiada duże zmiany w giełdowym Miteksie. Mimo zainteresowania zachodnich inwestorów spółka pozostanie w polskich rękach - zapewnia jej główny inwestor.

"Chcemy dbać o wszystkich akcjonariuszy Mitexu, dlatego planujemy przeniesienie akcji na główny parkiet GPW i dokonanie splitu w stosunku 1 do 5. Myślę, że jeszcze w maju Mitex spełni wszystkie wymagania potrzebne do przejścia ma rynek podstawowy. Docelowo chcemy też znacząco zwiększyć płynność akcji spółki" - mówi Michał Sołowow, główny akcjonariusz Echa Investment, Cersanitu i Mitexu.

Reklama

Nie chce ujawnić szczegółów tego ostatniego posunięcia. Zapowiada natomiast, że w tym roku Mitex nie wypłaci dywidendy. Jest to związane z wysokością kapitałów własnych, które są potrzebne do przeniesienia się na wyższy parkiet giełdy.

"W zamian za brak dywidendy nasi akcjonariusze będą mieli szansę zarobić na wzroście wartości akcji. Firma jest bardzo czytelna, ponieważ - w odróżnieniu od konkurencji - nie robi nic poza działalnością budowlaną. "W przyszłości chcemy przekraczać nasze prognozy i corocznie wypłacać dywidendę" - mówi Michał Sołowow.

Przyznaje on, że Mitexem - jedną z ostatnich dużych firm budowlanych kontrolowanych przez polski kapitał - interesują się zachodni inwestorzy, m.in. z Francji i Szwecji.

"Oczywiście wszystko jest na sprzedaż, ale nie za każdą cenę. Ewentualny inwestor musiałby przedstawić wizję korzystną dla przyszłości firmy. Jestem z nią mocno związany emocjonalnie i na razie Mitex pozostanie polską spółką. Przemawia za tym też, że polska tożsamość Mitexu daje mu przewagę rynkową w konfrontacji z zachodnimi firmami budowlanymi" - twierdzi Michał Sołowow.

Budimex po Exbudzie

Kielecki inwestor przyznaje, że miał w planach przejęcie Budimexu, jednak ten plan pokrzyżował hiszpański Ferrovial.

"Dla Hiszpanów Budimex wart był 42 zł za akcję, a dla mnie tylko 26 zł. To nie znaczy, że firma ta nie jest tyle warta - w końcu inwestorzy odpowiedzieli na wezwanie Hiszpanów. Chodzi o to, że ja muszę zarabiać, a Ferrovial może poczekać" - mówi kielecki przedsiębiorca.

Dużo zamieszania wywołała wcześniejsza próba przejęcia przez Michała Sołowowa Exbudu. Inwestor skupił oficjalnie prawie 10 proc. akcji kieleckiej firmy. W opinii analityków branży budowlanej, pośrednio miał on dużo większą kontrolę nad Exbudem. Zapowiedzi Michała Sołowowa przeprowadzenia głębokiej restrukturyzacji spowodowały nerwowe poszukiwanie inwestora branżowego dla Exbudu przez Witolda Zaraskę, prezesa spółki. Stwierdził on ostatnio, że jego firma nie mogła dostać się "w niepowołane ręce". Ostatecznie pakiet akcji Michała Sołowowa trafił do Skanskiej i inwestorem strategicznym Exbudu został szwedzki koncern budowlany.

"Miałem kilka scenariuszy. Ten zakładający sprzedaż akcji Exbudu inwestorowi strategicznemu był jednak najmniej prawdopodobny. Pojawił się jednak dobry partner. Zaproponował pieniądze, które uważałem za dużo lepsze od potencjalnych problemów, jakie mógłbym mieć w przyszłości. To była trafna decyzja" - twierdzi Michał Sołowow. Jego zdaniem, w Exbudzie trzeba zmienić teraz kulturę organizacyjną poprzez zmianę zarządu. Kierownictwo Skanskej chyba podziela tę opinię, gdyż właśnie od zmiany zarządu i odsunięcia prezesa Zaraski od kierowania firmą (zostanie on przewodniczącym rady nadzorczej spółki) Szwedzi rozpoczęli zmiany w kieleckim holdingu.

"Skanska, która jest bardzo dobrą firmą, nie zarządza w stylu amerykańskim i dlatego restrukturyzacja Exbudu przybierze łagodniejszy wymiar, ale będzie przebiegała konsekwentnie. Dla mnie temat Exbudu jest już zamknięty" - mówi Michał Sołowow.

Dodaje, że po nieudanej konsolidacji z największymi firmami budowlanymi Mitex będzie się teraz koncentrował na przejmowania małych podmiotów, specjalistycznych firm działających na budowlanych rynkach, które z racji posiadanych technologii prezentują wartość dodaną.

Raźniej z GTC

Echo Investment oraz Cersanit, które kontroluje Michał Sołowow, na najbliższe lata mają konkretne plany rozwojowe. Opracowany pięcioletni plan dla Echa zakłada docelowo uzyskiwanie 45 proc. przychodów z działalności mieszkaniowej. Spółka chce budować rocznie 5-8 hoteli powstających we współpracy z francuską grupą Accor. Zdaniem Michała Sołowowa, wejście do Echa inwestora strategicznego jest możliwe, ale raczej w dłuższej perspektywie.

Przedsiębiorca dodaje, że obecność na giełdowym parkiecie takiego developera, jak GTC spowoduje, iż inwestorzy będą mieli łatwiejszą ocenę tego rynku. Mimo innych potrzeb finansowych i innego sposobu finansowania (niż w przypadku Mitexu) Echo Investment przez pięć lat nie zamierza przeprowadzać żadnej emisji akcji.

Łazienkowe zakusy

Duże nakłady inwestycyjne Michał Sołowow zapowiada w Cersanicie z Krasnegostawu. Oprócz produkcji ceramiki sanitarnej spółka jeszcze w tym miesiącu rozpocznie budowę w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej fabryki płytek ceramicznych. Koszt pierwszego etapu tej inwestycji oceniany jest na około 120 mln zł. Firma chce docelowo opanować 8-10 proc. krajowego rynku glazury i terakoty.

"Jeszcze w tym miesiącu podpiszemy umowy na budowę fabryki w Wałbrzychu. Liczymy na sprzedaż eksportową m.in. na rynek niemiecki. Zamierzamy konsekwentnie sprzedawać całe wyposażenie łazienek, co nie znaczy, że wszystko chcemy produkować" - mówi Michał Sołowow.

Jego zdaniem, inwestycje w Cersanit (szacowane od 1998 do 2001 roku na około 110 mln zł) spowodują, że będzie on zdolny produkować 2,5 mln sztuk ceramiki sanitarnej rocznie. Firma przymierza się do kolejnej inwestycji, tym razem w Starachowickiej Strefie Ekonomicznej, w której produkowane mają być wanny, kabiny prysznicowe i brodziki.

Prasowy przekrój

Michał Sołowow inwestuje też na rynku prasowym. Jest właścicielem m.in. "Przekroju", kieleckiego "Echa Dnia" i przejętego od Exbudu "Słowa Ludu".Jego zdaniem, "Przekrój" nie był i nigdy nie będzie konkurencją na rynku dla ,,Polityki'' czy ,,Wprost''. Nie jest to tytuł polityczny i - jak twierdzi jego właściciel - ma uzupełniać te dwa tygodniki o informacje kulturalne.

"Na "Przekroju" nie zarobiłem wiele. Nie inwestowałem też w ten tytuł, gdyż czekam na wyjaśnienie aspektów prawnych związanych z poprzednimi właścicielami. Po restrukturyzacji "Echo Dnia" zaczęło już przynosić duże dochody. Na drodze zmian znajduje się też "Słowo Ludu". Przez kilka lat pozostaną one na pewno oddzielnymi tytułami" - twierdzi Michał Sołowow.

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »