Mocny złoty zbawieniem Polski?

Niski wzrost długu Skarbu Państwa w lipcu jest wynikiem m.in. wzrostu wartości złotego. Wpływ na poziom zadłużenia SP może mieć też tempo rozwoju polskiej gospodarki - oceniają ekonomiści.

Resort finansów poinformował w poniedziałkowym komunikacie, że zadłużenie Skarbu Państwa na koniec lipca wzrosło o 569,1 mln zł w porównaniu z czerwcem 2010 r. i wyniosło 688 mld 772,4 mln zł. Tym samym dług państwa wzrósł w lipcu o 0,1 proc.

Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz ocenił w rozmowie z PAP, że dane dotyczące przyrostu długu i prognoz MF są zaskakujące. "Powszechnie się mówiło, że w drugiej części roku wzrost długu będzie przyspieszał" - powiedział.

Reklama

Według niego zmiana może wynikać np. z wyższego tempa przyrostu PKB (w II kw. 2010 wyniósł 3,5 proc. - PAP). "To częściowo wyjaśnia sytuację. Ruchy aprecjacyjne nie były jakieś nadzwyczajne. Złoty umacnia się niemal niezauważalnie, ale może to być drugi czynnik" - wyjaśnił Wyżnikiewicz. Jego zdaniem wpływ na niski przyrost zadłużenia Skarbu Państwa może mieć także zarządzanie długiem. "To działania niewidoczne, które jednak cały czas są prowadzone" - dodał.

Według Wyżnikiewicza, w tej chwili nie można ocenić, czy na koniec roku dług publiczny zbliży się progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. PKB (oprócz długu Skarbu Państwa zawiera on także dług samorządów - PAP). "Mamy dopiero dane na siedem miesięcy roku. Przed nami jeszcze pięć. Rewolucji nie będzie, ale wstrzymałbym się z prognozami na cały rok" - powiedział.

Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka powiedział PAP, że poniedziałkowe dane dotyczące zadłużenia Skarbu Państwa oznaczają, że dług publiczny rośnie w tej chwili wolniej, niż do tej pory. Jego zdaniem, jest to skutek umocnienia złotego.

"Oznacza to, że nie ma przyrostu długu publicznego w ciągu jednego miesiąca, pomimo tego, że mamy wciąż rosnący deficyt sektora finansów publicznych" - wyjaśnił Gomułka.

Zgodnie z danymi MF, od początku roku zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 57 mld 265,9 mln zł, czyli o 9,1 proc.

Zadłużenie krajowe wyniosło 496 mld 257,4 mln zł, co oznacza wzrost o 1 mld 956,2 mln zł wobec czerwca. W porównaniu z czerwcem dług był wyższy o 0,4 proc. Licząc od początku roku, zadłużenie krajowe wzrosło o 7,2 proc. (o 33 mld 523,9 mln zł).

Natomiast zadłużenie zagraniczne w lipcu wyniosło 192 mld 515 mln zł, co oznacza, że było niższe o 1 mld 387,1 mln zł (0,7 proc.) niż w czerwcu. Od początku roku dług zagraniczny wzrósł o 23 mld 742,1 mln zł, czyli o 14,1 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: tempo | niski | Zbawienie | złoty | Polskie | dług | skarbu | zadłużenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »