Morliny chcą wyjść z GPW
Campofrio, które ma prawie 99% akcji Morlin, 28 września podejmie uchwałę o wycofaniu spółki z obrotu publicznego. Tego dnia zostaną również przyjęte założenia programu restrukturyzacji grupy kapitałowej. Niewykluczone że będzie rozpatrywany projekt połączenia Morlin z Zakładami Mięsnymi Ostrołęka.
Akcjami Morlin już prawie nikt się nie interesuje. Średni wolumen obrotu na sesję w ostatnim miesiącu wyniósł 46 walorów i to głównie dzięki jednej ?dużej" transakcji, opiewającej prawie na 400 papierów. Od 6 lipca do 26 lipca żadna akcja Morlin nie zmieniła właściciela. Utrzymywanie na giełdzie spółki, która ma zapewnione finansowanie u hiszpańskiego inwestora, traci sens. Morliny nie planują podwyższania kapitału w drodze publicznej emisji akcji. Campofrio do 2005 r. pożyczyło firmie ok. 20 mln zł.
Hiszpanie, przejmując Morliny, zobowiązali się, że odsprzedadzą nadwyżkę walorów powyżej 75%. Zaznaczyli jednak, że zrobią to wówczas, gdy transakcja nie przyniesie im straty. Zobowiązania nie dotrzymali, zwiększyli udział w spółce i chcą ją wycofać z GPW. Czy nie będą mieć problemów z KPWiG? Na początku 1999 r. Campofrio kupiło od Skarbu Państwa akcje Morlin po 25,6 zł. W pierwszym wezwaniu oferowało 21,5 zł. Po jego zakończeniu kurs zaczął spadać i nigdy już nie osiągnął podobnego poziomu. W ostatnim wezwaniu ogłoszonym w maju br. Campofrio zaoferowało 8,05 zł i kupiło ok. 1% papierów.