Mostostal Warszawa bez Towarowej
Mostostal Warszawa sprzedał firmę Towarowa Park. Tym samym pozbył się nieruchomości w centrum Warszawy. Zainkasuje prawie 5,5 mln euro. Czy transakcja jest dla niego szansą na wygrzebanie się z finansowych kłopotów?
W piątek późnym wieczorem giełdowa spółka poinformowała o podpisaniu umowy z Nesco Entrecanales Cubiertas z Madrytu. Sprzedała hiszpańskiemu inwestorowi 14,3 tys. udziałów w Towarowej Park (100% kapitału). Wartość transakcji to 5,49 mln euro. Kupujący to spółka z grupy kapitałowej Acciony, która ma 49,9% akcji Mostostalu Warszawa.
Decyzja o pozbyciu się firmy zależnej zapadła po dokonaniu wyceny aktywów przez niezależnych ekspertów rynku nieruchomości - zapewnił Mostostal w komunikacie. Dlaczego sięgnął po pomoc takich ekspertów? Bo majątek Towarowej to przede wszystkim działka o powierzchni blisko 18 tys. mkw., położona w centrum Warszawy (część dawnych Zakładów Polam) plus znajdujące się na niej budynki produkcyjno-biurowe.
Co z wynikami?
Sprzedaż Towarowej miała zdecydowanie poprawić wyniki Mostostalu. Takie przekonanie w opublikowanym niedawno raporcie za I półrocze 2004 r. wyrażał zarząd przedsiębiorstwa. Liczył, że "kwota transakcji przewyższy wartość aktywów zaangażowanych w spółkę Towarowa Park oraz zobowiązań ciążących na nieruchomości". Czy jego nadzieje się spełniły? Firma nie podała poza wartością kontraktu żadnych innych parametrów finansowych, w tym wyniku, jaki zrealizuje na transakcji.
Zapewniła tylko, że zobowiązania spółki zależnej, które wynoszą 20 mln zł, "zostaną spłacone spółkom grupy kapitałowej" Mostostalu Warszawa. Nie jest jasne, czy oznacza to, że spłatę długów zagwarantował nabywca Towarowej.
Finansowe rezultaty całej operacji są dla akcjonariuszy Mostostalu niezwykle ważne. Przedsiębiorstwo pokazało bowiem zaskakująco słabe wyniki za III kwartał i zostało "ukarane" wyprzedażą akcji i mocnym spadkiem kursu. Jego strata netto sięgnęła w tym czasie prawie 18 mln zł, przy sprzedaży o blisko 1/4 niższej niż przed rokiem. Prezes Santiago de la Fuente Ramirez zapowiadał w maju wypracowanie na koniec 2004 r. dodatniego wyniku. Być może transakcja z Hiszpanami pozwoli na wypełnienie tych deklaracji.
Pożyczka przed sprzedażą
Towarowa Park przejęła działkę w centrum stolicy w 2001 r. od Warsaw West Gate. Pieniądze na zakup i utrzymanie nieruchomości otrzymywała od Mostostalu Warszawa. Łączna wartość pożyczek przekraczała na koniec I półrocza 12,3 mln zł. W czwartek giełdowa firma poinformowała o kolejnej pożyczce w wysokości 4 mln zł (z terminem spłaty do końca lutego przyszłego roku). Dlaczego Mostostal zasilił Towarową w przeddzień jej sprzedaży, nie wiadomo.
Rozliczenia z WWG
Warto też pamiętać, że Warsaw West Gate (WWG), Towarowa Park oraz Mostostal Warszawa podpisały w 2001 r. umowę trójstronną, zgodnie z którą WWG miała prawo do dodatkowego wynagrodzenia za przekazaną Towarowej nieruchomość. Warunkiem jego wypłaty było wykreślenie hipotek na działce. Po wykreśleniu powstało zobowiązanie Towarowej w stosunku do Warsaw West Gate opiewające na 5 169 tys. zł. Gwarancji, że zobowiązanie zostanie wypełnione, udzielił Mostostal Warszawa.
Jaka prowizja?
W aneksie do umowy z 2001 r. pojawił się z kolei zapis, zgodnie z którym niezależnie od dodatkowego wynagrodzenia Warsaw West Gate otrzyma prowizję w przypadku sprzedaży przez Mostostal Warszawa udziałów w Towarowej. Jej wysokość jest uzależniona od ceny sprzedaży. Przy cenie niższej lub równej 22 948 tys. zł maksymalna prowizja może sięgnąć 5 169 tys. zł. Przy cenie wyższej maksymalna prowizja może wynieść 22,5% uzyskanej kwoty, ale pomniejszonej o 5 169 tys. zł.
Nie wiadomo, jaka w przeliczeniu na złote jest wartość piątkowej transakcji Mostostalu z Hiszpanami, bo nie wiadomo, jaki kurs euro strony wezmą pod uwagę. Na piątkowym fixingu NBP kurs euro został określony na 4,2578 zł. Zgodnie z nim, Nesco Entrecanales Cubiertas zapłaci 23 366 tys. zł.
Komentarz
Niestety, nie uzyskaliśmy w piątek żadnego komentarza Mostostalu Warszawa na temat procesu sprzedaży stołecznej nieruchomości. Zaangażowanych w niego było zapewne dużo osób. Nie mogliśmy jednak porozmawiać z żadną z nich. Byliśmy odsyłani do rzecznika, który był nieuchwytny. Szkoda, bo wyjaśnienia przydałyby się. Przed rozpoczęciem poniedziałkowej sesji inwestorzy powinni wiedzieć dokładnie, co dla przeżywającego kłopoty finansowe Mostostalu oznacza zawarta transakcja. Suchy komunikat podany późnym wieczorem to chyba trochę za mało.
