MSP jest blisko przejęcia kontroli nad trzema NFI

Skarb Państwa postanowił odzyskać kontrolę nad NFI, zarządzanymi przez owianą aurą tajemnicy firmę Private Equity Poland. Chęć zwycięstwa jest tak wielka, że zdecydował się na działania na granicy lub nawet poza prawem. Wszystko jest jednak na dobrej drodze - "akwizycja" powinna zakończyć się sukcesem.

Skarb Państwa postanowił odzyskać kontrolę nad NFI, zarządzanymi przez owianą aurą tajemnicy firmę Private Equity Poland. Chęć zwycięstwa jest tak wielka, że zdecydował się na działania na granicy lub nawet poza prawem. Wszystko jest jednak na dobrej drodze - "akwizycja" powinna zakończyć się sukcesem.

Skarb Państwa wplątał się w bezpardonową walkę o przejęcie kontroli nad trzema narodowymi funduszami inwestycyjnymi - X NFI Foksal, VII NFI im. Kazimierza Wielkiego i XIV NFI Zachodni. Rozgrywka toczy się na granicy lub nawet poza prawem. Dziś kolejna odsłona konfliktu. Jeden z dwóch nie uznających się wzajemnie zarządów Zachodniego NFI spotka się z akcjonariuszami na walnym zgromadzeniu. Uchwały, które mają wyłonić nową radę nadzorczą (RN), na pewno zostaną zaskarżone. Kolejna zgromadzenie, w tej samej sprawie, odbędzie się za tydzień.

Reklama

Korzenie PEP

O Private Eqiuty Poland pisaliśmy dwa razy w październiku ubiegłego roku. Firma zarządzająca grupą trzech NFI stworzyła wówczas system wzajemnych powiąza- kapitałowych, który dawał jej nieograniczoną kontrolę nad funduszami. Powiązania były dwojakie - personalne (każdy z trzech członków zarządu PEP był jednocześnie prezesem jednego NFI) i kapitałowe (fundusze nawzajem kupowały swoje akcje). Właściciel PEP owiany był tajemnicą, a kilkanaście miesięcy wcześniej głośno było o próbie, być może udanej, przejęcia spółki zarządzającej przez Grzegorza W., byłego prezesa PZU Życie, który obecnie znajduje się w areszcie. Po dziennikarskim śledztwie okazało się, że właścicielem PEP jest zarejestrowana w Holandii spółka Grohae, należąca do monakijskiej firmy EBC Trust Corporation. Nie wiadomo, na czyje zlecenie działało EBC. Pełnomocnikiem spółki, który w Polsce zwoływał i przeprowadzaj zgromadzenie wspólników PEP, był Andrzej Wyglądała, wcześniej współpracujący z PZU Życie.

Walka na opinie

Kilka tygodni po naszych publikacjach Skarb Pa-stwa przystąpił do walki o przejęcie kontroli nad funduszami.

Działania podjęto, mimo że do resortu skarbu należy zaledwie po kilkanaście procent akcji każdego z NFI i pakiet ten - zgodnie z ideą programu NFI - nie miał być wykorzystywany do wywierania wpływu na zarządzanie funduszami.

Mimo takich założeń Skarb Państwa zaatakował. 19 grudnia odbyło się posiedzenie RN Zachodniego NFI. Zdymisjonowała ona Marka Łatacza, prezesa NFI, i Zbigniewa Błaszczyka, wiceprezesa. Nowym szefem firmy został Piotr Wielowiejski. Problem w tym, że kilkanaście dni przed posiedzeniem RN jeden z jej członków złożył rezygnację (scenariusz ten powtórzył się w dwóch pozostałych funduszach). W ten sposób liczba członków RN spadła poniżej wyznaczonego w statucie minimum. Zdaniem MSP, nie przeszkadza to w podejmowaniu uchwał, bo liczba członków RN nadal jest większa od minimum ustalonego w kodeksie spółek handlowych. Po stronie byłego zarządu Zachodniego stanęła jednak Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Sąd nie wydał jeszcze wiążącej opinii. Sugeruje jednak, że istnieją przesłanki, by przyjąć, że RN jest niekompletna i nie może podejmować uchwał. Tak zachowała się RN Foksalu, która do czasu uzupełnienia jej składu nie głosowała wyboru prezesa spółki.

Domek z kart

Układanka stworzona przez PEP nadzwyczaj szybko się rozpadła. Skarb Państwa musiał mieć silne argumenty. Andrzej Wyglądała zrezygnował z funkcji przewodniczącego RN Zachodniego. Zastąpiła go Małgorzata Kalicka, naczelnik departamentu instytucji finansowych w resorcie skarbu. Marek Łatacz, prezes PEP, złożył rezygnację. Dotyczyła ona również funkcji prezesa NFI. Teraz jego telefon nie odpowiada. Podobnie postąpił Jacek Waśniewski. Ze starego zarządu PEP w NFI pozostał tylko Piotr Adamczyk.

- Nadużyciem jest twierdzenie, że stanąłem po stronie Skarbu Państwa. Nie identyfikuję takich stron ani konfliktu. Z zarządu PEP zrezygnowałem 18 grudnia. Nie podam przyczyn - mówi Piotr Adamczyk, który nadal jest prezesem NFI im. Kazimierza Wielkiego.Andrzeja Chronowskiego był szefem PZU. NWZA PEP powołało go do zarządu tuż przed trzęsieniem ziemi w funduszach - 8 listopada. Nie znalazł czasu, aby z nami porozmawiać.

MSP bierze wszystko

Oficjalne przejęcie kontroli nad Zachodnim NFI da władzę nad pozostałymi funduszami z grupy. Stanie się tak m.in. z powodu budowanej wcześniej przez PEP siatki połączeń kapitałowych. W lutym i marcu odbędą się WZA w dwóch pozostałych funduszach. Nowe rady nadzorcze wyklarują strukturę właścicielską. Decydującą rolę w NFI będzie odgrywać Skarb Państwa. Co dalej? Skarb Państwa nie chce jednak wypowiadać się w sprawie ostatnich zmian w narodowych funduszach inwestycyjnych. Małgorzata Kalicka nie znalazła dla nas czasu.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | przejęcia | 'Na granicy' | NAD | MSP | przejęcie | skarb | skarbu | Skarb Państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »