MSP nie sprzeda akcji Pekaes
Norbert Dentressangle, francuski przewoźnik, chciał kupić akcje Pekaesu. Resort skarbu nie zamierza ich jednak sprzedać - podaje "Puls Biznesu".
Pekaes, przewoźnik dopuszczony do obrotu publicznego, ma jesienią zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Dzięki planowanej emisji akcji spółka ma zdobyć około 100 mln zł na inwestycje w tabor oraz wejście na rynek przewozów kolejowych - pisze dziennik.
Taką strategię przyjęło ministerstwo skarbu, które kontroluje 51,52 proc. akcji spółki. Pod koniec maja największy prywatny przewoźnik we Francji - Norbert Dentressangle (ND, który w 2003 r. zanotował obroty wysokości 5,6 mld zł) - złożył resortowi skarbu propozycje odkupienia akcji transportowej spółki. Z kolei polski przewoźnik próbował zainteresować sobą ukraińską grupę przemysłową Donbas, tę samą, która zabiega o zakup Huty Częstochowa - informuje "Puls Biznesu".
"Ministerstwo nie planuje obecnie sprzedawania swojego pakietu w Pekaesie. Zgodnie z decyzją zarządu i walnego, spółka ma wyemitować nowe akcje i sprzedać je na giełdzie - ewentualnie ta drogą może dojść do wprowadzenia inwestora" - mówi Artur Król z biura prasowego Ministerstwa Skarbu Państwa. Czy w tej sytuacji Norbert Dentressangle zdecyduje się na zakup akcji nowej emisji? - zastanawia się gazeta. "Jesteśmy zainteresowani Pekaesem, ale - jak mówią - do tanga trzeba dwojga - skoro ministerstwo nie jest zainteresowane naszą ofertą, nie będziemy wchodzić do spółki za wszelką cenę. Możemy zrealizować inne projekty pozwalające na rozwój grupy w regionie" - dodaje Andrzej Wierzbicki.