"Po dniu przerwy inwestorzy amerykańscy oraz brytyjscy powrócili dzisiaj do pracy i ochoczo przystąpili do zakupów. Dzisiejszy wzrost zawdzięczamy głównie odreagowaniu na rynkach surowcowych. Zdecydowanie drożeje ropa, tanieje z kolei dolar. Są to czynniki korzystne dla wzrostów na rynku akcji" - powiedział PAP Piotr Kaźmierkiewicz, analityk CDM Pekao.
"Wracamy do inflacyjnej fazy wzrostu na rynku surowcowym. Ceny na tym rynku prawdopodobnie wrócą do poziomów obserwowanych jeszcze niedawno. Będzie to motorem napędowym do wzrostów na rynkach akcji" - dodał.
Na NYMEX w Nowym Jorku cena baryłki ropy naftowej wzrosła do powyżej 102,5 USD. Na ICE Futures Europe w Londynie cena baryłki ropy Brent wzrosła do ponad 116,5 USD.
Wzrostom na GPW we wtorek sprzyjały również doniesienia o tworzeniu nowego planu pomocy dla pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji.
"Wall Street Journal" napisał we wtorek, że niemiecki rząd jest skłonny pójść na ustępstwa w kwestii wydłużenia terminów spłaty zadłużenia przez Greków, aby ułatwić wypracowywanie nowego planu pomocy dla Grecji.
Jak wynika z kolei z informacji "Financial Times", nowy plan może obejmować jedynie dobrowolną restrukturyzację długu. W tym wariancie posiadacze greckich obligacji dostaną zachęty na samowolną zgodę na wydłużenie terminu spłat. Na 6 czerwca planowane jest spotkanie ministrów państw strefy euro w kwestii nowego planu dla Grecji.
W ocenie CDM Pekao w czerwcu możliwe są nowe szczyty na indeksie WIG 20.
"Zakładamy, ze czerwiec przyniesie nowe szczyty na warszawskiej giełdzie. W drugie połowie miesiąca indeks WIG 20 może wzrosnąć do poziomu około 3.080 pkt." - powiedział Kaźmierkiewicz.
"Mocniejszym punktem oporu będzie dotychczasowe maksimum z tego roku na poziomie 2.930 pkt. Może to oznaczać chwilową przerwę od wzrostów. Uważam jednak, że uda się ten poziom pokonać i zobaczymy nowe maksima" - dodał.
Wtorkowe notowania WIG 20 rozpoczął od wzrostu o 0,57 proc. do 2.887,68 pkt. i w trakcie trwania sesji konsekwentnie wspinał się na coraz wyższe poziomy. Ostatecznie indeks blue chipów zakończył dzień wzrostem o 1,13 proc. i do 2.903,61 pkt.
Mocno we wtorek drożały akcje spółek surowcowych. KGHM zakończył dzień zwyżką o 2,02 proc., akcje PKN Orlen poszły w górę o 2,27 proc.
2,92 proc. zyskały na wartości akcje Asseco Poland, po tym jak Raiffeisen podwyższył cenę docelową dla akcji spółki do 68 zł z 63 zł.
W trakcie sesji taniały z kolei akcje Polskie Grupy Energetycznej. Na zamknięciu sesji kurs akcji spółki ostatecznie nie zmienił się i wyniósł 24,64 zł.
Prezes PGE Tomasz Zadroga poinformował w wywiadzie dla PAP, że oszczędności w grupie kapitałowej PGE z powodu konsolidacji szacowane wcześniej na 1 mld zł w ciągu trzech lat są konserwatywne i mogą w dłuższej perspektywie być wyższe. Dodał, że spółka ma środki na inwestycje w perspektywie 15-20 lat do przodu i nie przewiduje zmiany polityki dywidendowej zakładającej obecnie przeznaczanie od 40 do 50 proc. zysku netto na wypłatę dla akcjonariuszy. Zagroda poinformował również, że spółka zamierza bezpośrednio po zakończeniu sprzedaży Polkomtela przystąpić ponownie do sprzedaży innej spółki telekomunikacyjnej Exatel i liczy, że ta transakcja zostanie zamknięta przed końcem 2011 roku.
