Na Wall Street brak wiary

Amerykańska giełda zanotowała w piątek lekkie spadki, wynikające z coraz mniejszej wiary inwestorów w koniec recesji.

Według najnowszego raportu Departamentu Pracy USA ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu - zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów - nie zmieniły się, lecz miało to niewielkie przełożenie na sytuację na parkiecie. Inwestorzy bali się raczej, że marcowe tempo wzrostu powoli osiąga swój kres.

Dane makroekonomiczne ogłoszone w piątek przez Rezerwę Federalną (bank centralny) wykazywały dalszy spadek produkcji przemysłowej. Dodatkowo niska cena ropy naftowej pociągnęła w dół akcje spółek sektora energetycznego. Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,75 proc. do 8.268,64 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 0,54 proc. do 1.680,14 pkt. S&P 500 spadł o 1,14 proc. do 882,87 pkt. Giełdowi inwestorzy bez entuzjazmu przyjęli dane o cenach konsumpcyjnych w kwietniu, chociaż przedstawione przez Departament Pracy dane są w dużym stopniu zgodne z oczekiwaniami analityków. Departament podał, że ceny konsumpcyjne w USA w kwietniu nie zmieniły się w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio spadły o 0,1 proc.

Reklama

Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wyniosła 0,3 proc. wobec 0,2 proc. przed miesiącem. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI nie zmieni się w kwietniu mdm, a CPI bazowy wyniesie 0,1 proc. mdm. W centrum uwagi znajdowały się podczas piątkowej sesji duże firmy ubezpieczeniowe. Departament Skarbu zgodził się na zwiększyć pomoc finansową dla sześciu dużych firm z tego sektora. Informację tę rynek odebrał jako z jednej strony pozytywną, gdyż oznacza, że firmy ubezpieczeniowe będą miały więcej kapitałów, ale z drugiej strony jako sygnał negatywny, świadczący o tym, że problemy ubezpieczycieli nadal stanowią duże ryzyko dla sektora finansowego. o 31 proc. spadły notowania firmy Blockbuster, gdyż firma pokazała bardzo ostry spadek zysków w pierwszym kwartale.

General Motors poinformował, że 1.100 ze swoich 6.000 dealerów nie zamierza przedłużyć umów franczyzowych, gdy te wygasną w 2010 roku. Jest to pierwszy krok spółki, która chce zmniejszyć swoją sieć detaliczną o 40 proc. Spodziewane są dalsze zmniejszenia, jako że GM chce sprzedać lub zamknąć cztery swoje marki - Saturn, Hummer, Saab oraz Pontiac.

Z przedstawionych w piątek danych makroekonomicznych uwagę inwestorów zwróciły, oprócz cen konsumenckich, informacje o produkcji przemysłowej oraz indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork. Fed poinformował, że produkcja przemysłowa w USA w kwietniu spadła o 0,5 proc., po spadku w marcu 2009 o 1,7 proc. po korekcie. Analitycy spodziewali się w kwietniu spadku produkcji o 0,6 proc. Z kolei indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork mocno wzrósł w maju do minus 4,55 pkt z minus 14,65 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie w maju minus 12 pkt.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wall | Wierzę | firmy | USA | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »