Na Wall Street lekkie spadki

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,34 proc. do 9.337,95 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 0,43 proc. do 1.991,65 pkt. S&P 500 spadł o 0,33 proc. do 1.007,10 pkt. "Dzisiejsze spadki to giełdzie to raczej efekt braku zainteresowania w kupowaniu akcji niż mocnej presji sprzedażowej" - uważa Keith Springer, prezes Capital Financial Advisory Services. Jego zdaniem, inwestorzy niechętnie myślą w tej chwili o kupowaniu akcji, gdyż wszyscy czekają na publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne. Inwestorzy w najbliższych dniach poznają m.in. dane o wydajności produkcji za drugi kwartał, o zapasach hurtowych w czerwcu, bilans handlowy za czerwiec oraz dane o sprzedaży detalicznej w lipcu.

Spadki utrzymywały się przez zdecydowaną większość poniedziałkowej sesji, chociaż na chwilę indeks Dow Jones wyszedł minimalnie na plus, a to dzięki lepszym od oczekiwań wynikom sprzedaży osiągniętym w lipcu przez sieć restauracji McDonald's. Sprzedaż w restauracjach McDonald's wzrosła w lipcu o 4,3 proc. dzięki większemu popytowi w krajach europejskich, a także dzięki wprowadzeniu nowych produktów.

W efekcie kurs akcji tej firmy poszedł lekko w górę. Drugą sesję z rzędu drożały akcje ubezpieczeniowego giganta, firmy AIG. W piątek firma ta poinformowała o osiągnięciu zysku netto w drugim kwartale. To jej pierwszy zysk od siedmiu kwartałów. Spadały akcje Eli Lilly & Co. po tym jak analitycy Goldman Sachs Group Inc. zarekomendowali sprzedaż walorów spółki. Goldman Sachs obniżył rekomendację również dla firmy detalicznej Best Buy.

Obecne zalecenie dla niej brzmi "neutralnie", a kurs akcji spółki na decyzję analityków zareagował spadkiem o prawie 6 proc. Mocno spadały akcje spółek surowcowych i metalowych. Po kilka procent potaniały m.in. AK Steel oraz Nucor. Na giełdzie Nasdaq trzecią sesję z rzędu mocno traciły akcje BlackBerry. Analitycy UBS obniżyli rekomendację dla akcji tej firmy z "kupuj" do "neutralnie".