Na Wall Street lekkie wzrosty

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty, indeks S&P 500 znalazł się bardzo blisko ważnego z psychologicznych powodów poziomu 1.500 punktów, a Dow jest na najwyższym poziomie od listopada 2007 roku.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,49 proc., do 13 779,17 pkt.

Indeks S&P 500 wzrósł o 0,15 proc. i wyniósł na koniec dnia 1494,77 pkt.

Nasdaq Composite zyskał 0,33 proc. i wyniósł 3153,67 pkt.

Indeks Dow jest na ponad 5-proc. plusie od początku stycznia, co może oznaczać najlepszy styczeń na rynków akcji od 1997 roku, kiedy indeks ten zyskał 5,7 proc. Indeksowi brakuje zaledwie 3 proc. do historycznego maksimum na poziomie 14.164,53 pkt., zanotowanego 9 października 2007 roku.

- Drzewa nie rosną do nieba. Czeka nas konsolidacja, cofnięcie się lub głębsza korekta. Pierwszym celem dla S&P 500 w przypadku spadków będzie poziom 1.474 pkt., następnie 1.450 i 1.427 pkt. - powiedział Elliot Spar, strateg rynkowy ze Stifel Nicolaus.

Reklama

Zdominowana przez Republikanów Izba Reprezentantów Kongresu zezwoliła na dalsze zaciąganie pożyczek bez podnoszenia przekroczonego już ustawowego limitu zadłużenia USA. Izba uchwaliła w środę ustawę zawieszającą wytyczenie nowego limitu do 18 maja.

Republikanie poprzednio zapowiadali konfrontację z rządem wokół pułapu zadłużenia już w styczniu, domagając się - podobnie jak w lecie 2011 r. - aby w zamian za ich zgodę na podniesienie go administracja zgodziła się na drastyczne cięcia wydatków w celu redukcji deficytu budżetowego. Prezydent Barack Obama w przemówieniu na inaugurację drugiej kadencji pominął takie problemy jak redukcja deficytu budżetowego i zadłużenia USA, co wytknęli mu Republikanie.

Wzywają oni do drastycznych cięć wydatków socjalnych, a zwłaszcza do reform federalnych funduszy emerytalnych i ubezpieczeniowych (Social Security, Medicare i Madicaid), które pochłaniają największą część budżetu i wskutek starzenia się społeczeństwa będą się stawać coraz bardziej kosztowne.

W USA zanotowano ponownie wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks zwyżkował w tygodniu zakończonym 18 stycznia 2013 r. o 7,0 proc., po uwzględnieniu czynników sezonowych. Tydzień wcześniej wskaźnik również wzrósł, o 15,2 proc.

Wskaźnik zmian cen domów jednorodzinnych (HPI) wzrósł w listopadzie 2012 r. o 0,6 proc. miesiąc do miesiąca - podała organizacja badawcza Office of Federal Housing Enterprise Oversight. W październiku wskaźnik ten wzrósł o 0,6 proc. mdm, po korekcie. Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie o 0,7 proc. mdm.

Ze spółek ponad 6 proc. zyskał Google po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych. Jego zysk na akcję wzrósł do 10,65 dolarów. Analitycy spodziewali się wyniku w wysokości 10,50 dolarów. Dodatkowo 12 domów maklerskich podniosło swoje rekomendacje dla spółki.

United Technologies zanotował w IV kwartale zysk 1,04 USD na akcję. Analitycy spodziewali się zysku na akcję na poziomie 1,03 USD na akcję. Sprzedaż netto spółki wyniosła w czwartym kwartale 16,44 mld USD wobec szacowanych przez analityków 16,69 mld USD. Kurs akcji tej spółki poszedł lekko w górę.

Zysk McDonald's w IV kw. wyniósł 1,38 USD na akcję. Analitycy spodziewali się w IV kw. 1,33 USD zysku na akcję. Przychody spółki wyniosły w IV kw. 6,95 mld USD. Tutaj analitycy spodziewali się 6,89 mld USD.

IBM podał, że skorygowany zysk na akcję tej spółki w IV kwartale wyniósł w 5,39 dolara, wobec oczekiwanych 5,25 dolara. Przychody firmy również okazały się wyższe od konsensusu rynkowego i równały się 29,3 mld dolarów.

Po niższej od spodziewanej stracie netto zyskiwały akcje Advanced Micro Devices.

W czwartek swoje wyniki kwartalne przedstawią m.in. 3M, Bristol-Myers, Nokia, Xerox, AT&T, Microsoft, E-Trade, Juniper Networks i Starbucks, a w piątek P&G, Halliburton, Honeywell oraz Kimberly-Clark.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | 500 zł na dziecko | Wall Street | Downing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »