Nadeszła pora uzupełniania portfeli inwestycyjnych
Spadków na GPW inwestorzy mogli spodziewać się już od dłuższego czasu. Tendencja wzrostowa zapoczątkowana jeszcze w ubiegłym roku doprowadziła bowiem do osiągnięcia przez większość akcjonariuszy satysfakcjonujących stóp zwrotu i zmobilizowała ich do realizacji zysków.
Najbardziej ucierpiały na tym spółki IT, które do niedawna były zdecydowanymi liderami rynku. Podczas ostatnich dwóch sesji indeks WIG Teleinforamtyka stracił na wartości ponad 10 proc. Gwałtowna wyprzedaż akcji firm komputerowych we wtorek przyczyniła się do znacznej przeceny także innych papierów. Jednak ostatnie zniżki już podczas wczorajszej sesji inwestorzy zaczęli wykorzystywać do uzupełnienia portfeli.
Drobni akcjonariusze, którzy w dalszym ciągu najbardziej przyczyniają się do wahań kursów najwyraźniej boją się, że przeoczą moment napływu na GPW większego kapitału ze strony inwestorów instytucjonalnych. W dalszym ciągu nie widać bowiem na parkiecie pieniędzy, które ZUS w ubiegłym miesiącu przesłał do funduszy emerytalnych. Można się więc spodziewać, że w dalszym ciągu każda zniżka notowań będzie mobilizowała do szybkiego odkupowania papierów, co gwarantuje utrzymanie trendu wzrostowego w dłuższym terminie.
Mimo niewielkich spadków cen podczas środowego fixingu, które najbardziej dotknęły spółki o największej kapitalizacji, po raz kolejny najbardziej przecenione zostały spółki z branży komputerowej. Indeks tego sektora stracił na wartości 3,3 proc. Wpływ na to miał przede wszystkim maksymalny spadek kursu Optimusa. Inwestorzy z dystansem przyjęli wiadomość o planowanej sprzedaży akcji przez największych akcjonariuszy. Kontrowersje budzi nie tylko podana cena transakcji, znacznie odbiegająca od wyceny rynkowej papierów, ale również brak informacji o ostatecznym nabywcy pakietu, który BRE traktuje tylko jako inwestycję kapitałową.
Po ostatniej, często dotkliwej przecenie akcji spółek komputerowych, która pociągnęła za sobą obniżkę notowań innych firm, istnieje nadzieja, że inwestorzy będą znacznie ostrożniej lokowali swoje aktywa, zwłaszcza w spółki komputerowe. Ich wycena rynkowa nie może się bowiem zwiększać w nieskończoność. Dobrą nauczką jest również ostatnia korekta notowań spółek wysokich technologii na Nasdaq.
Doświadczenia zza oceanu mogą przyczynić do poszukiwania innych liderów warszawskiej giełdy. Już w ubiegłym tygodniu najlepszą inwestycją były akcje spółek budowlanych. Do wczorajszego wzrostu wartości indeksu WIG-budownictwo, który w ubiegły piątek osiągnął nawet swoje historyczne maksimum, w dalszym ciągu przyczyniają się informacje o wejściu do Budimexu i Exbudu inwestorów strategicznych. Cena rynkowa drugiej ze spółek jest jednak w dalszym ciągu niższa od ceny ogłoszonej wczoraj w wezwaniu.
Utrzymuje się również zainteresowanie Farmfoodem. Kurs akcji, z niewielkimi korektami, rośnie już od kilkunastu sesji. W ostatni poniedziałek osiągnął swoje roczne maksimum przy rosnących obrotach, a wczoraj na papierach zanotowano znaczą nadwyżkę zleceń kupna. Inwestorzy najwyraźniej liczą na korzystny parytet wymiany akcji Farm Foodu na akcje Sokołowa, który będzie znany dopiero w maju po walnych zgromadzeniach wszystkich czterech spółek, które biorą udział w połączeniu.
