Negocjacje bez końca
Rada nadzorcza i nowy prezes PPWK zaprezentowali wierzycielom jedynie stanowisko odnośnie do restrukturyzacji zadłużenia spółki. Szczegółowe propozycje redukcji długu spółka przedstawi w ciągu 5 dni.
Będą się one różnić w istotny sposób od programu poprzedniego zarządu - wynika z nieoficjalnych informacji. Strony nie wyznaczyły ostatecznego terminu zamknięcia negocjacji
Dłużej, niż wynikało z dotychczasowych zapowiedzi władz PPWK, przyjdzie inwestorom poczekać na odpowiedź na pytanie, czy spółce uda się zrestrukturyzować zadłużenie. Pierwotnie negocjacje z wierzycielami zakończyć się miały 8 sierpnia. Potem termin ten przesunięto o dwa tygodnie.
Wszystko wskazuje jednak na to, że dopiero 26 sierpnia nowy zarząd PPWK zaprezentuje wierzycielom (w tym dwóm giełdowym bankom - BRE i BPH PBK) zarówno nowy harmonogram restrukturyzacji zadłużenia, jak i program naprawczy dla spółki. Ten ostatni element jest o tyle istotny, że kartograficzne wydawnictwo ma również dług wobec własnego akcjonariusza - Raiffeisen Bank Polska.
Oficjalnie wierzyciele PPWK nie zaopiniowali do tej pory programu rolowania długu przedstawionego przez poprzedni zarząd, na czele którego stał Jacek Błaszczyński. Jak jednak wynika z nieoficjalnych informacji, nowy zarząd przygotowuje rozwiązanie diametralnie różne od zaprezentowanego przez poprzednika. Zakładał on m.in. przedłużenie terminu spłaty zobowiązań wobec wierzycieli o 12 miesięcy oraz nową emisję bonów skierowanych do dotychczasowych obligatariuszy. Wszystkie podmioty, wobec których PPWK ma zobowiązania, miały być zaspokajane w sposób pełny i równy. W przypadku części wierzytelności nie zabezpieczonych na majątku spółki (chodzi tu o kredyt w BPH PBK, kredyt w BRE na kwotę 1 mln zł i obligacje o wartości 9,6 mln zł), wydawnictwo zaproponowało dodatkowe zabezpieczenia w postaci zastawu na wartościach niematerialnych i prawnych, w tym znakach towarowych PPWK.