NFOŚ - Ruszają łowy na państwowe firmy

BOŚ chce 250 mln zł od akcjonariuszy na rozwój. I to już. Emisję na rynek publiczny też przeprowadzi - gdy podreperuje wyniki finansowe.

 BOŚ chce 250 mln zł od akcjonariuszy na rozwój. I to już. Emisję na rynek publiczny też przeprowadzi - gdy podreperuje wyniki finansowe.

Na 19 grudnia zwołane zostało walne zgromadzenie akcjonariuszy Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). Pod koniec przyszłego tygodnia do publicznej wiadomości zostaną podane uchwały, jakie ma podjąć walne. - Walne zostaje zwołane przede wszystkim po to, by akcjonariusze uchwalili emisję akcji banku wartości 250 mln zł - mówi Jerzy Pietrewicz, prezes BOŚ.

PKO BP się namyśli?

Emisja z wyłączeniem prawa poboru zostanie skierowana do wybranej grupy akcjonariuszy. - Przede wszystkim mamy nadzieję, że emisję obejmą nasi dotychczasowi akcjonariusze - narodowy i wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Chcemy ją także skierować do wybranych spółek skarbu państwa - wyjaśnia Jerzy Pietrewicz. Nie chce ujawniać, jakie firmy ma na myśli, bo jak podkreśla, zarząd BOŚ nie prowadzi jeszcze żadnych oficjalnych rozmów w tej sprawie. Ale przyznaje, że bank rozważa zaoferowanie akcji niektórym swoim klientom, a są nimi na przykład firmy z sektora energetycznego. Oprócz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który wraz z funduszami wojewódzkimi kontroluje 88,9 proc. akcji BOŚ, w jego akcjonariacie jest także PKO BP, posiadające około 5 proc. Najprawdopodobniej więc i on dostanie ofertę zakupu walorów. Największy polski detalista nie ukrywa, że może być zainteresowany. Jak twierdzi Sławomir Skrzypek, pełniący obowiązki prezes PKO BP, rozważy każdą dobrą propozycję.

Reklama

Inwestorzy poczekają

Natomiast na razie nie będzie emisji na rynek publiczny. Choć, jak deklaruje zarząd, docelowo chce, by około 15 proc. akcji BOŚ było w wolnym obrocie.

- Obecni akcjonariusze mogą podjąć decyzję o zwiększeniu płynności. Podczas walnego zostanie także podjęta decyzja o niewielkiej emisji menedżerskiej, która też poprawi free float - podkreśla Jerzy Pietrewicz. Zaznacza, że na dużą emisję skierowaną do drobnych inwestorów jeszcze przyjdzie czas. - Najpierw chcemy pokazać, że mamy dobrą strategię i że jej realizacja przynosi efekty. Sądzę, że będą one widoczne już w połowie 2007 r. Pomoże to inwestorom lepiej wycenić spółkę - dodaje Jerzy Pietrewicz.

Nowa strategia koncentruje się na większym finansowaniu ochrony środowiska. Docelowo połowa aktywów ma pochodzić z tego segmentu (obecnie 21 proc.). Poza tym BOŚ ma obsługiwać tylko wybraną grupę klientów detalicznych i koncentrować się na obsłudze samorządów terytorialnych i gmin.

- Jak BOŚ nie pokaże dobrych wyników, to o emisji publicznej może zapomnieć. A koncentruje się na niszy, która nie jest wysokorentowna, budżety gmin i samorządów nie rosną bowiem lawinowo. W dodatku ma silną konkurencję ze strony banków lokalnych i PKO BP. BOŚ może jednak czerpać korzyści ze współpracy z PKO BP, tak jak to zrobił Bank Pocztowy - komentuje Marcin Materna, analityk PKO BP.

Beata Tomaszkiewicz

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | łowy | firmy | NFOŚ | wyniki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »