Nieudany I kwartał
Andrzej Modrzejewski, prezes PKN ORLEN, zapowiedział, że koncern jest gotowy sprzedać prawie 20-proc. udział w Polkomtelu. Środki te mogłyby zostać wykorzystane w procesie konsolidacji spółek rafineryjnych z Europy Centralnej.
Płocki koncern w pierwszym kwartale zanotował gorsze wyniki finansowe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Zniesienie ceł na importowane paliwa, sezonowe zmniejszenie popytu, ograniczone możliwości zbytu na krajowym rynku w związku z osłabieniem tempa wzrostu gospodarczego - to główne czynniki, które wpłynęły na pogorszenie wyników finansowych PKN ORLEN w pierwszym kwartale bieżącego roku. - Spadek popytu na benzyny można zaobserwować nie tylko u nas, ale prawie we wszystkich krajach Europy Centralnej. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy spadek marż rafineryjnych, od kwietnia jednak zaczęły one wzrastać - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Andrzej Modrzejewski, prezes PKN ORLEN. Do tych czynników należy również dołączyć spadek cen ropy naftowej. - Ponieważ w ciągu ostatnich kilku miesięcy spadały ceny ropy naftowej, to zgromadzone wcześniej zapasy sprzedawaliśmy taniej. Tylko z tego tytułu ponieśliśmy w pierwszym kwartale bieżącego roku 80 mln zł straty - stwierdził Marek Mroczkowski, wiceprezes PKN ORLEN ds. finansowych. Częściowo za straty są odpowiedzialne rezerwy obowiązkowe. - Istniejące przepisy dotyczące zapasów surowca w spółkach o profilu działalności zbliżonym do PKN ORLEN naruszają logikę wolnej gospodarki. Każdy importer czy przerabiający ponad 200 tys. ton ropy naftowej jest zobowiązany do utrzymywania rezerw obowiązkowych. Importerzy jednak obchodzą przepisy, rozkładając wartość sprowadzanej ropy na kilka podmiotów. My natomiast ponosimy wysokie koszty z tytułu obowiązkowych rezerw, w samym 2000 roku kosztowało nas to ok. 80 mln zł - dodał.
Zdaniem wiceprezesa Mroczkowskigo, wyniki koncernu były w dużym stopniu obciążone rosnącymi kosztami finansowymi, a także wzrostem amortyzacji.
- W ostatnich miesiącach znacznie wzrastało zadłużenie spółki, co jednak wcześniej zakładaliśmy. Wzrosła też wartość amortyzacji z racji dokonanych pod koniec zeszłego roku inwestycji w kompleks paliwowy - dodał wiceprezes spółki.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku płocki koncern, zgodnie z polskimi standardami rachunkowości, uzyskał 5,4 mld zł przychodów ze sprzedaży. W analogicznym okresie ubiegłego roku wyniosły one 5,2 mld zł. Mimo wzrostu przychodów, spadł zarówno wynik na poziomie operacyjnym, jak i netto. W pierwszym przypadku wyniósł on 50 mln zł, podczas gdy jeszcze rok temu zysk operacyjny miał wartość 185 mln zł. Jego spadek wyniósł przeszło 73%. Na poziomie netto PKN ORLEN poniósł 16 mln zł straty w porównaniu ze 132 mln zł zysku w pierwszym kwartale ubiegłego roku. W przyszłym tygodniu spółka przekaże raport sporządzony zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości.
- Będzie się on znacznie różnił od wariantu przedstawionego zgodnie z polskimi standardami - powiedział Andrzej Modrzejewski. Zapowiedział też, że za dwa tygodnie spółka opublikuje skonsolidowany raport kwartalny.
Andrzej Modrzejewski stwierdził, że koncern mógłby sprzedać udział w Polkomtelu pod warunkiem, że również pozostali właściciele zdecydują się na ten krok. Największymi akcjonariuszami Polkomtelu są PKN Orlen, kontrolujący 19,6-proc. pakiet akcji, KGHM, Vodafone Americas Asia Inc., Tele Danmark A/S - każdy z identycznym (19,6%) pakietem walorów oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne, dysponujące 16% akcji spółki.
Prezes PKN ORLEN potwierdził też zamiar zwiększenia udziałów w sektorze chemii ciężkiej w Polsce. Koncern jest już większościowym akcjonariuszem włocławskiego Anwilu, producenta polichlorku winylu i nawozów azotowych, złożył też oferty na zakup walorów prywatyzowanych Polic oraz Kędzierzyna.