Niezwykle pomysłowe wskaźniki ekonomiczne
Specjaliści, którzy dostają grube sumy za to, żeby wiedzieć, twierdzą, że recesja minęła. To jednak te same postaci, które nie dostrzegły narastającego na ich oczach ostatniego potężnego kryzysu, który wstrząsnął światem.
- Chcesz wiedzieć, czy jesteśmy już na drodze wyjścia z kryzysu? Wypatruj różowych krawatów - mówi Robert Allsbrook, główny ekonomista Regions Bank w Birmingham, w stanie Alabama.
- Mężczyźni i kobiety ubierają się w żywe kolory, kiedy czują się pewnie, a w szaro-bure beże - gdy czują się źle - tłumaczy Allsbrook.
- Głównym wskaźnikiem są męskie krawaty, ponieważ są tanim sposobem na zmianę garderoby. Allsbrook twierdzi, że zeszłego lata, zanim jeszcze zbankrutował bank Lehman Brothers, widywał stonowane garderoby, które nazywa "odzieżą pogrzebową". A teraz?
- Od początku lata widziałem mnóstwo mężczyzn w krawatach koloru różu i fuksji - mówi.
W szczegółach: Niezwykle pomysłowe wskaźniki ekonomiczne
Na zdjęciach: Wskazówki dla przedsiębiorców poturbowanych przez recesję
Na zdjęciach: Pierścionek miliarderki wystawiony na licytację w domu aukcyjnym Christie's
Na zdjęciach: Miasta, gdzie najlepiej i najgorzej wychodzi się z recesji
Na zdjęciach: Detaliści wychodzą z recesji
Ekonomiści mają do dyspozycji niezliczone dane i skomplikowane modele komputerowe tworzone w oparciu o standardowe zmienne takie jak stopa bezrobocia, rentowność obligacji, ceny nowych domów i poziom inflacji. Jedyny problem z większością tych danych jest taki, że "ludzie szukają w wiadomościach czegoś innego niż wskaźników" - twierdzi Owen Shapiro, dyrektor firmy Leo J. Shapiro & Associates, która bada zachowania konsumentów i inwestorów. Aby jeszcze bardziej zaciemnić obraz, dodaje: - Wiele liczb oddziałuje na emocje i ma nienaturalnie duży wpływ na to, jak się czujemy.
Nawet ceny akcji, które teoretycznie powinny odzwierciedlać przyszłą siłę nabywczą spółek, nie zawsze spełniają swoje zadanie, jakim jest prognozowanie załamania i powrotu do normy.
Aby rzucić więcej światła na tę sprawę, poszukaliśmy kilku mniej standardowych wskaźników gospodarczych. Przesłanie: sytuacja się nie pogarsza, ale czeka nas jeszcze długa droga. Oto kilka wniosków.
Infrastruktura telekomunikacyjna
Dave Maddox posiada i obsługuje wieże przekaźnikowe, które wynajmuje operatorom sieci bezprzewodowych, m.in. Sprint i T-Mobile. Każda z jego 10 wież (czyli tego, co mówi do naszej komórki na danym obszarze) mieści się w rejonie Los Angeles i Bostonu i może obsługiwać do 10 różnych operatorów. Tego lata Maddox założył cztery nowe stacje bazowe dla czterech operatorów, którzy planują zwiększyć swój zasięg. Jest to największa akcja tego typu od lat. Taka forma wydatków inwestycyjnych - jak twierdzi Maddox - zwiastuje poprawę gospodarki.
Jesienna aukcja win w domu aukcyjnym Christie
Spośród wszystkim przedmiotów licytowanych w domu aukcyjnym Christie's wino może być najlepszym pełnomocnikiem stanu gospodarki. A to dlatego, że w odróżnieniu od zaciekłych kolekcjonerów XVII-wiecznych mebli, dla których cena nie gra roli, licytanci win są często spekulantami patrzącymi, jak kupić tanio i sprzedać drogo - wyjaśnia Heather Barnhart, wiceprezes domu aukcyjnego i dyrektor na region obu Ameryk. We wrześniu w domu Christie's sprzedano wina o wartości 2,6 mln dolarów, czyli niemal dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym. - Uważam, że jest to świetny wskaźnik ogólnego poziomu zaufania ludzi - wyjaśnia Barnhart.
Ilość odpadów w restauracyjnych śmietnikach
Amerykanie zaczęli znowu jadać w restauracjach, co jest dobrym znakiem. Widać to po ilości odpadów w śmietnikach na tyłach restauracji - mówi Sam Firer, konsultant pracujący dla Hall Company, która świadczy usługi doradztwa dla restauratorów. - Te śmieci pochodzą, nie z tego, czego ludzie nie zjedli, ale z opakowań użytych do przygotowania potraw - mówi Firer. Wśród jego klientów jest New York's B.R. Restaurant Group, która jest właścicielem restauracji Dos Caminos, Blue Water Grill i Blue Fin. Dodaje, że po trudnym roku 2008 "tego lata znów czuć było woń śmieci".
Kolejny dobry znak: jeden z klientów Firera, Alicart Restaurant Group, otwiera w Waszyngtonie włoską restaurację Carmine o powierzchni 1800 m kw. - A to konserwatywni inwestorzy - mówi Firer.
Sprzedaż jeansóww
Jeansy dają rzetelny pogląd na gospodarkę - twierdzi Marshal Cohen, główny analityk branży w firmie NPD Group zajmującej się badaniami rynku. Powód jest taki, że jeansy są stosunkowo tanią inwestycją i jedną z pierwszych rzeczy, które konsumenci mogą sobie kupić, gdy gospodarka zaczyna się poprawiać. Choć sprzedaż odzieży wciąż spada, sprzedaż jeansów zaczęła wzrastać. W ciągu sześciu miesięcy od stycznia do grudnia sprzedaż jeansów wzrosła o 5,3 proc. do poziomu 7,6 mld dolarów w porównaniu z tym samym okresem w roku 2008.
Odwołane rezerwacje hotelowe
Zeszłej zimy nikt nie chciał dotrzymywać spotkań umówionych w firmie MGM Mirage w Las Vegas. Od października 2008 r. do marca 2009 r. odwołano ponad 50 proc. spotkań zaaranżowanych w dziale ds. obsługi spotkań i imprez firmowych - opowiada Dan D'Arrigo, wiceprezes i dyrektor finansowy firmy. - Nie nadążaliśmy z obniżkami cen, aby zapełnić nasze sale - dodaje. Od początku kwietnia spotkań odwoływano już mniej, a od sierpnia nie odbywa się zaledwie 20 proc. z nich (w normalnych warunkach wskaźnik odwołań waha się w okolicach kilkunastu procent).
Kolejna dobra wiadomość: W ciągu ostatnich trzech miesięcy osoby odpowiedzialne za organizację imprez firmowych zgłosiły rezerwacje na lata 2010, 2011, a nawet 2012. - Na początku tego roku nie odbierano nawet naszych telefonów - twierdzi D'Arrigo.
W szczegółach: Najbardziej obiecujące młode firmy Ameryki
Maureen Farrell
Czytaj również:
Domy drożeją, ale dokąd zmierza rynek?
Pesymistyczne dane makro z USA