Nowy Jork nie daje sygnału do spadku
Giełda nowojorska nie dała w środę jasnego sygnału po dwóch dniach spadków - Dow Jones Industrial spadł o 0,09 proc., a Nasdaq Comp. wzrósł o 0,66 proc. S&P 500 spadł o 0,14 proc.
Tuż po otwarciu sesji na Wall Street dominowały spadki spowodowane złymi nastrojami na giełdach w Europie oraz negatywnymi wynikami drugiej największej w USA firmy kurierskiej FedEx. Straty odnotowały sektory finansowy i energetyczny.
Dow Jones Industrial spadł o 0,09 proc., czyli o 7,49 pkt, czyli o 1 do 8.497,18 pkt, a Nasdaq Comp. wzrósł o 0,66 proc., czyli o 11,88 pkt do 1.808,06 pkt. S&P 500 spadł o 0,14 proc., czyli o 1,26 pkt do 910,71 pkt.
"Można zaobserwować realokację aktywów. Dwa sektory, które w ostatnich miesiącach były w najlepszej kondycji, finansowy i energetyczny, ustąpiły pola sektorom bardziej defensywnym, mniej zależnym od cyklu koniunkturalnego, jak np. zdrowie" - powiedział Gregori Volokhine z Meeschaert New York.
Akcje sektora finansowego zostały osłabione przez raport agencji ratingowej Standard and Poor's. Agencja S&P obniżyła ratingi i zrewidowała perspektywy dla 22 banków amerykańskich, w tym dla Wells Fargo, który spadł o 5,37 proc. do 23,09 USD.
"Propozycje administracji Baracka Obamy wdrożenia najbardziej radykalnych od czasu Wielkiego Kryzysu zmian w systemie regulacji sektora finansowego nie wpłynęły na rynek" - zanotował Chris Lafakis z portalu Economy.com.
Akcje spółek związanych z energią nie znalazły uznania w oczach inwestorów mimo wzrostu ceny ropy pod koniec sesji. Chevron spadł o 1,50 proc. do 68,83 USD a ExxonMobil stracił 0,29 proc. do 71,42 USD.
"W ostatnich dniach sentyment rynku zmienił się. Wskaźniki podane w tym tygodniu zostały zignorowane, na rynku pojawiło się dużo pytań co do korekty po silnych zwyżkach akcji obserwowanych od marca" - powiedział Peter Cardillo z Avalon Partners.
Rynek obligacji zwyżkował. Rentowności obligacji skarbowych 10-letnich spadły do 3,647 proc. wobec 3,674 proc. we wtorek wieczorem, a rentowności obligacji 30-letnich spadły do 4,465 proc. wobec 4,503 proc. poprzedniego wieczoru.