Nowy prezes zapowiada wzrost zysku
Krzysztof Szamałek, do środy wiceminister ochrony środowiska, wczoraj został prezesem Mostostalu Warszawa. Zapowiedział, że zrobi wszystko, aby w tym roku zysk spółki był wyższy niż w 2001 r.
K. Szamałek zastąpił na stanowisku Neila Balfoura, który był prezesem Mostostalu Warszawa od 8 sierpnia 2000 r. - Neil Balfour miał być szefem spółki nie dłużej niż 6 miesięcy. Trudna sytuacja firmy zmusiła go do pozostania dłużej na tym stanowisku. Dzisiaj jej kondycja jest diametralnie różna od warunków, jakie zastał. Przyszedł więc czas, aby funkcję prezesa zarządu objął ponownie polski menedżer - powiedział Juan Ignacio Entrecanales, przewodniczący rady nadzorczej Mostostalu Warszawa, z ramienia hiszpańskiej Acciony, która ma prawie 50% akcji spółki. Neil Balfour został członkiem rady nadzorczej firmy.
Nowy prezes powiedział, że Mostostal Warszawa będzie "kontynuował to, co dobre" i poszerzał swoją działalność w atrakcyjnych obszarach. - Mam na myśli m.in. budowę dróg i autostrad oraz inwestycje w zakresie ochrony środowiska. Można się spodziewać, że w związku z wejściem Polski do Unii Europejskiej, rynek związany z ochroną środowiska będzie się szybko rozwijał - dodał. Jego zdaniem, firma w tym roku powinna wypracować większy zysk niż w 2001 r. Przypomnijmy, że Mostostal Warszawa w ub.r. zarobił 10,3 mln zł netto. Zysk jego grupy kapitałowej wyniósł 14,4 mln zł.
Obecny na konferencji Santiago de la Fuente Ramirez, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Mostostalu Warszawa, podkreślił, że Acciona nie zamierza zwiększać udziałów w spółce. - Jeżeli Elektrim posiadający pakiet ponad 28% akcji Mostostalu Warszawa zdecyduje się na sprzedaż walorów, to będziemy zabiegać o to, aby trafiły one do firmy lub grupy inwestorów, z którymi moglibyśmy mieć dobre i przyjacielskie stosunki - dodał.
