Nowy rok, nowy trend

Od początku roku kurs akcji Softbanku kontynuuje trend wzrostowy zainicjowany w listopadzie ubiegłego roku. Od tego czasu cena papierów tego integratora w sektorze bankowym zwiększyła się przeszło o połowę.

Od początku roku kurs akcji Softbanku kontynuuje trend wzrostowy zainicjowany w listopadzie ubiegłego roku. Od tego czasu cena papierów tego integratora w sektorze bankowym zwiększyła się przeszło o połowę.

Piątkowa sesja wydaje się przełomowa, gdyż podczas niej kurs pokonał długoterminową średnią kroczącą na wysokości 12,7 zł. 7 stycznia kurs znajdował się wprawdzie powyżej niej, jednak następne notowania nie przyniosły udanego ataku na SK-100. Tym samym wszystkie średnie zostały sforsowane, co jest typowym syndromem rynku byka.

Pod koniec grudnia mieliśmy pierwszy sygnał rosnącego impetu popytu. Cena akcji Softbanku przebiła wtedy długoterminową linię trendu spadkowego, trwającego od grudnia 2000 roku. Obserwowanej zwyżce towarzyszą rosnące obroty. To właściwy trend służący trwałości wzrostu. Najbliższą strefą oporu jest przedział 14,15-15,50 zł. Udany jej test umożliwi kursowi Softbanku pięcie się w górę co najmniej do 22,80 zł.

Reklama

Marcin T. Kuchciak

Trzy razy "kupuj"

Aż o 4,7% wzrósł kurs Softbanku na piątkowej sesji. Tak zareagowali inwestorzy na upubliczniony przez Reutersa najnowszy raport CA IB, w którym specjaliści zalecają kupowanie papierów warszawskiej spółki. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, podobne zalecenie wydał BZ WBK. Raport opracowuje także CDM Pekao.

Blisko pięcioprocentowa zwyżka Softbanku była najwyższą wśród wszystkich spółek IT notowanych na GPW. Dla porównania indeks WIG Informatyka zyskał w piątek tylko 0,6%. Wzrostom towarzyszyły wysokie obroty. Właściciela zmieniło prawie 3% akcji, a ich wartość przekroczyła 14,2 mln zł. Większe zainteresowanie papierami można było obserwować tylko w przypadku tuzów notowań ciągłych (TP SA, PKN, KGHM, Pekao, BPH PBK).

Analitycy są zgodni. Piątkowy wzrost to efekt rekomendacji wydanej przez CA IB Securities, w której wyznaczono cenę docelową akcji Softbanku na 14,2 zł. Dla porównania, po ostatniej zwyżce na giełdzie wyceniono je na 13,5 zł. - Nie mam co do tego wątpliwości. Jeśli tak duże biuro jak CA IB, którego klientami są największe podmioty instytucjonalne jak OFE, wydaje pozytywną rekomendację, musi się to odbić w wycenie - podkreśla Katarzyna Perzak, analityk DM BIG-BG. Podobnego zdania jest Sobiesław Pająk, analityk CDM Pekao. Nie chciał skomentować jednak naszych informacji o analizie przygotowanej przez jego biuro.

W raporcie datowanym na 9 stycznia CA IB podwyższył rekomendację dla Softbanku z "trzymaj" do "kupuj". Zdaniem analityków, spółka ma największe szanse na wygranie przetargu na wart kilkaset milionów złotych zintegrowany system informatyczny dla PKO BP. CA IB zwrócił również uwagę, że planowane połączenie spółki z Prokomem oznacza duże oszczędności, zwłaszcza w segmentach: badania i rozwój, sprzedaż oraz marketing.

Wszystko wskazuje na to, że najgorsze Softbank ma już za sobą. Wyczyszczenie bilansu i wyraźne zdeklarowanie się Prokomu w sprawie zakupu jego akcji, zdecydowanie polepszyło wizerunek spółki w oczach inwestorów. Piątkowy wzrost to tylko kontynuacja trendu, który można obserwować od połowy listopada ubiegłego roku. W ciągu niespełna dwóch miesięcy cena akcji Softbanku wzrosła z 8,55 do 13,5 zł, czyli o 58%. Rekomendacje, w których cena docelowa papierów warszawskiej spółki wyznaczana jest na ok. 15 zł, mogą ten trend utrzymać.

W najbliższy wtorek na parkiet trafi 3,2 mln nowych akcji serii S Softbanku. 2 stycznia zarejestrowano podwyższenie kapitału, a w środę walory zostały dopuszczone do obrotu giełdowego. Przypomnijmy, że po zamianie obligacji, nowe papiery trafiły w ręce współpracującego z Prokomem szwajcarskiego Nihonswi. Po konwersji obligacji te dwie spółki, obok Aleksandra Lesza, stały się głównymi udziałowcami Softbanku i sprawują nad nim kontrolę.

Rekomendacje

Erste Bank

Cena docelowa 13,7 zł

W raporcie z 20 grudnia ubiegłego roku Włodzimierz Giller ocenił, że walory informatycznej spółki będą zachowywać się lepiej od rynku. Zdaniem autora raportu, fakt,

że Prokom z Nihonswi zostanie większościowym akcjonariuszem Softbanku podnosi wiarygodność spółki i stawia w gronie faworytów w przetargu na dostawę systemu informatycznego dla PKO BP. Według analityka, w 2002 roku Softbank osiągnie 323,3 mln przychodów oraz zanotuje 152,1 mln straty netto.

W 2003 r. sytuacja finansowa znacznie się poprawi, a firma powinna wypracować 6,7 mln zł zysku netto. W. Giller podkreśla, że spółka kierowana przez Aleksandra Lesza już teraz blisko współpracuje z PKO BP. W 2002 roku aż 120 mln zł przychodów firmy pochodzi właśnie z realizowanych kontraktów z największym bankiem detalicznym w Polsce.

DM BIG-BG

Cena docelowa 10,7 zł

W analizie z 10 grudnia 2002 r., Katarzyna Perzak podtrzymała rekomendację "neutralnie" dla Softbanku z ceną docelową 10,7 zł. Zwraca uwagę, że po ostatniej emisji akcji oraz transakcji pakietowej, w której właściciela zmieniło 9,99% akcji Softbanku, Prokom z Nihonswi praktycznie przejął kontrolę nad spółką. W trzyosobowej radzie nadzorczej został tylko jeden przedstawiciel Softbanku. Analityk podkreśla, że rodzi to zagrożenie, iż Prokom nie odkupi od prezesa spółki Aleksandra Lesza całego 33-proc. pakietu, a jedynie zrealizuje opcję "put". Oznaczałoby to, że Prokom musiałby odkupić jeszcze od A. Lesza pakiet o wartości 10 mln zł. Jego wielkość będzie zależała od kursu. Przyjmując przedział 10-13 zł za akcję, Prokom musi jeszcze dokupić 3,7-4,8% papierów Softbanku.

Tomasz Muchalski

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | pekao | nowy rok | trend
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »