Nowy rząd chce kilku komisji śledczych. Jedna z nich może dotyczyć Orlenu

Donald Tusk zapowiedział powołanie trzech komisji śledczych, które będą miały za zadanie zbadanie okoliczności przeprowadzenia wyborów kopertowych w 2020 r., afery ds. Pegasusa oraz afery wizowej. Jednak na tym może nie skończyć się ta lista. Jeden z posłów Polski 2050, Michał Kobosko, stwierdził, że wśród rozmów koalicjantów przewija się także temat fuzji Orlenu z Lotosem, która w opinii parlamentarzysty była "gigantycznym skandalem".

Na konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek w Sejmie Donald Tusk, lider partii KO i najprawdopodobniej nowy premier, ogłosił powołanie trzech komisji śledczych. Wniosek w sprawie pierwszej z nich ma zostać złożony w przyszłym tygodniu, a jej członkowie będę mieli za zadanie przyjrzeć się organizacji wyborów kopertowych z 2020 r.

Kolejne dwie, dotyczące afery wizowej oraz afery ds. Pegasusa, w której to państwowe służby miały podsłuchiwać polityków opozycji, mają zostać powołane do końca bieżącego roku. Jak podkreślił polityk, odnosząc się do drugiej z komisji, "chodzi nie tylko o to jedno narzędzie inwigilacji, kontroli obywateli, w tym opozycji. Chodzi o cały zestaw działań, co do których już od wielu miesięcy wszyscy wiemy, że były i niemoralne, i nielegalne".

Reklama

Poseł Polski 2050: Rozmawiamy o komisji śledczej ds. fuzji Orlenu i Lotosu. Gigantyczny skandal

Jednak jak wskazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową Michał Kobosko, poseł na Sejm z ramienia Polski 2050, koalicjanci nie wykluczają powołania komisji śledczych także w kwestii innych wydarzeń. Jego zdaniem możliwa jest próba zbadania także fuzji Orlenu z Lotosem, która jak dodał, była "gigantyczną aferą i skandalem"

- Wśród tematów, które wymienił pan premier Donald Tusk, nie ma tematu tzw. fuzji Orlenu z Lotosem. Uważamy, że to jest tak gigantyczna afera i skandal, że powinna się nim zająć odrębna komisja, ponieważ to jedna z największych transakcji - prywatyzacja Lotosu przeprowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość - powiedział Kobasko, cytowany przez PAP.  

- Jesteśmy przed finalnymi dyskusjami, decyzjami i to jeszcze chwilę potrwa, nim złożymy wnioski ws. powołania tych komisji śledczych. Na pewno będzie ich kilka. Na pewno tych dużych afer jest kilka znaczących. Pan premier Tusk wymienił dziś bardzo ważne wątki, także dla nas, ale na pewno nie wszystkie, które mogą być objęte zakresem działania komisji śledczych - dodał polityk.

Podobnego zdania jest także Andrzej Domański - poseł KO, doradca ekonomiczny Donalda Tuska oraz autor programu gospodarczego partii. W rozmowie z redakcją Bussiens Insidera stwierdził, że fuzja Orlenu z Lotosem "wydaje się z punktu widzenia prawnego" trudna do "odwrócenia". Jednak zapowiedział, że nowy rząd "dokładnie zbada", jak doszło do transakcji i "czyje interesy były realizowane". Zapytany o to, czy "pachnie" mu w tym kontekście komisją śledczą, odpowiedział, że "tak, ja ten zapach czuję".

Orlen przejął Lotos. Fuzja państwowych spółek, a w tle sprzedaż części udziałów

Fuzja dwóch największych koncernów paliwowych w Polsce miała miejsce w drugiej połowie 2022 r. Zarządy obu państwowych spółek podpisały wówczas plan połączenia Lotosu z Orlenem. Jednym z wymogów domknięcia transakcji, postawionym przez urzędu regulacyjne, w tym przez Komisję Europejską, było zobowiązanie Orlenu do odsprzedania części udziałów w Rafinerii Gdańskiej, aby uniknąć monopolizacji rynku.

Na taki zakup zdecydowała się największa spółka naftowa na świecie, państwowy czempion z Arabii Saudyjskiej, tj. Saudi Aramco. Koncern przejął pakiet 30 proc. udziałów w rafinerii. Kwestią podnoszoną przez ekspertów była cena transakcji. Saudyjczycy zapłacili w gotówce i po przejęciu pakietu zobowiązań blisko 500 mln dol., choć sam zysk netto Rafinerii Gdańskiej w pierwszym półroczu 2022 r. wyniósł ok. 5 mld zł (wówczas ok. 1,1 mld dolarów). 

Innym z wymogów była sprzedaż pakietu stacji paliw podmiotowi, który nie był obecny na polskim rynku. Na taki ruch zdecydował się węgierski Mol, który za kwotę 610 mln dol. kupił 410 punktów sprzedaży detalicznej paliw, należących wcześniej do Lotosu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | fuzja Orlenu i Lotosu | komisje śledcze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »