Obniżka ratingu Węgier
Węgry na poziomie BBB-, trzy oczka poniżej Polski, jedno poniżej Litwy i Bułgarii i jeden stopień od granicy pomiędzy długiem inwestycyjnym a "śmieciowym"
S&P obniżył rating dla długu zagranicznego Węgier do BBB- z negatywną perspektywą. Powodem są bardzo słabe perspektywy wzrostu gospodarczego (prognozowany spadek PKB w 2009 roku o 6% oraz kolejny 1% w 2010) i wpływ słabej koniunktury na budżet (dotrzymanie deficytu na poziomie 2,3%PKB bardzo zagrożone) oraz dług, jak i kondycję sektora bankowego, który stoi przed ryzykiem szybkiego wzrostu niespłacanych kredytów (walutowych) ze względu na osłabienie forinta jak i pogorszenie sytuacji na rynku pracy.
Przedstawiciel Socjalistów Gordon Bajnai buduje koalicję dla swej kandydatury. Zamierza podpisać porozumienie ze swoją partią oraz ugrupowaniem Wolnych Demokratów, który będzie gwarantował poparcie dla przedstawionego przez niego programu. Jest on bardziej radykalny niż ten przygotowany przez poprzedniego premiera Gyurcsany i zakłada oszczędności w wydatkach na poziomie 2,3% PKB do 2010 roku. Parlament będzie głosował nad powołaniem nowego premiera 14 kwietnia i są duże szanse na jego powołanie.
Co to znaczy:
Węgry (pomimo pakietu pomocowego ze strony MFW w ub. roku) to obok Rumunii (która wkrótce dostanie wsparcie MFW) i krajów bałtyckich najbardziej newralgiczne punkty zapalne w ramach krajów UE naszego regionu. Powołanie nowego premiera i ewentualne zatwierdzenie przygotowanego przez niego programu oszczędnościowego to obecnie punkt uwagi na Węgrzech, który potencjalnie może ustabilizować sytuację w perspektywie kwietnia/maja.
