Oczekiwana zamiana miejsc

Walne KGHM miało szybki przebieg. Pięciu przedstawicieli rady nadzorczej wybranych przez poprzedniego ministra skarbu zostało wymienionych. W radzie zostali reprezentanci pracowników oraz osoba desygnowana przez depozytariusza GDR-ów - Bank of New York.

Walne KGHM miało szybki przebieg. Pięciu przedstawicieli rady nadzorczej wybranych przez poprzedniego ministra skarbu zostało wymienionych. W radzie zostali reprezentanci pracowników oraz osoba desygnowana przez depozytariusza GDR-ów - Bank of New York.

Samo NWZA trwało niewiele ponad godzinę. - Wie pan jak głosować? Tak jak ja - poinstruowała przedstawiciela PKO BP osoba z ministerstwa skarbu. Taki układ pomiędzy dwoma akcjonariuszami zdeterminował cały przebieg walnego. We wszystkich uchwałach dotyczących odwołania i powołania członków rady nadzorczej Skarb Państwa głosował razem z PKO BP przy wstrzymujących się głosach przedstawiciela banku depozytariusza oraz osób reprezentujących zagraniczne fundusze inwestycyjne.

Nowe osoby w radzie nadzorczej KGHM to: Bohdan Kaczmarek (był już członkiem RN KGHM w latach 1994-1998, a w latach 1997-1999 RN DSI - spółki zależnej KGHM), Witold Koziński (pełnił funkcję pierwszego prezesa NBP), Janusz Maciejewicz (wiceprezes zarządu Banku Częstochowa, 1981-1984 dyrektor generalny KGHM, 1984 nominowany na ministra przemysłu ciężkiego), Jan Rymarczyk (profesor nauk ekonomicznych w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu) oraz Jerzy Markowski (wieloletni pracownik KGHM oraz jego były wiceprezes).

Reklama

Nowa rada nadzorcza miała się zebrać po raz pierwszy zaledwie kilka godzin po zakończeniu NWZA - po godzinie 16.00. Przed posiedzeniem rady na przyszłego prezesa koncernu typowany był Stanisław Speczik, który był już w radzie nadzorczej KGHM przed kilkoma laty. Drugim kandydatem na fotel prezesa był Stanisław Siewierski, poprzedni szef KGHM.

Przed posiedzeniem nowej rady nadzorczej dotychczasowy prezes Marian Krzemiński powiedział PARKIETOWI, że KGHM może być podmiotem konsolidującym na rynku telefonii zarówno stacjonarnej, jak i komórkowej. Dodał, że koncern rozmawiał m.in. z Telią w sprawie przejęcia przez Telefonię Lokalną (podmiot w 100% zależy od KGHM) abonentów Netii. Jego zdaniem, nie powinno się sprzedać udziałów w Polkomtelu (KGHM ma 19,7% akcji). - Chciałbym podkreślić, że opinia wyrażana przez ministra Wiesława Kaczmarka o fiasku zarządzania KGHM jest co najmniej nieuprawniona i krzywdząca. W tej trudnej sytuacji makroekonomicznej spółka zakończy rok wynikiem dodatnim - powiedział prezes Krzemiński. Dodał, że jego zarząd planował w przyszłym roku przeznaczyć na inwestycje w kopalnie miedzi do 600 mln zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: oczekiwania | miejscem | KGHM Polska Miedź SA | skarbu | new york
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »