OPEC ma przedłużyć ograniczenia w wydobyciu ropy
Kraje naftowego kartelu OPEC zdecydowały się przedłużyć obowiązujące ograniczenia w wydobyciu ropy - wynika z nieoficjalnych jeszcze doniesień. Zdaniem analityków, może to utrzymać ceny surowca na obecnym poziomie, czyli powyżej pięćdziesięciu dolarów za baryłkę.
Ograniczenia w wydobyciu wprowadzono w grudniu, teraz, na posiedzeniu w Wiedniu kraje OPEC przedłużają je do marca przyszłego roku. Przedstawiciel Iranu, Bijan Zanganeh mówił: - Jeśli chodzi o Iran, to prawdopodobnie przedłużymy poprzednią umowę i utrzymamy produkcję na dotychczasowym poziomie.
Zmniejszony eksport oznacza, że na rynku ropy będzie mniej, toteż zgodnie z prawami popytu i podaży ceny mogą się utrzymać lub wzrosnąć. I na tym właśnie zależy krajom OPEC, bo w ostatnich trzech latach ropa potaniała o połowę. Eksperci zwracają jednak uwagę, że mimo decyzji kartelu trudno spodziewać się większych wzrostów cen: światowe zapasy surowca są bardzo duże, a poza tym Stany Zjednoczone, które nie należą do OPEC, produkują znaczne ilości ropy z łupków, co z kolei przekłada się na obniżkę cen surowca.
Po południu za baryłkę europejskiej ropy Brent płacono niecałe 54 dolary.
Sprawdź bieżące notowania ropy na stronach Biznes INTERIA.PL