Optimus może stracić płynność

Optimusowi grozi utrata płynności finansowej - przestrzegają analitycy banku BPH PBK, wskazując na słabe wyniki i zbliżający się termin spłaty zobowiązań spółki. Zarząd uspokaja, kurs spada.

Optimus, nowosądecki producent komputerów, jest zagrożony utratą płynności - poinformowali analitycy banku BPH PBK, któremu Optimus musi do końca czerwca oddać ponad 15 mln zł. Zdaniem analityków, jedna z najstarszych polskich firm IT może mieć wkrótce kłopoty ze spłatą zobowiązań, a słabe wyniki i ryzyko wynikające z kolejnych rezerw na zobowiązania podatkowe nie dają nadziei na poprawę sytuacji.

"Ze względu na przypadający na koniec czerwca termin spłaty ponad 20 mln zł zobowiązań i bardzo małych zasobów środków pieniężnych na koniec I kwartału 2003 r. spółka może mieć kłopoty z płynnością płatniczą. Obecnie ryzyko inwestycji w akcje Optimusa jest bardzo duże" - zakomunikowało Biuro Maklerskie BPH PBK.

Reklama

Nie ma zagrożenia

Na rekomendację banku błyskawicznie zareagowali inwestorzy. Kurs Optimusa spadł o 6,8 proc.. Analitycy podkreślają, że wyniki Optimusa zaprezentowane w raporcie rocznym za 2002 r. są gorsze od raportów kwartalnych. Strata netto spółki sięgnęła 65 mln zł, przychody spadają, a audytor wyraził opinię o konieczności utworzenia 28 mln zł rezerw na zobowiązania podatkowe, co wpłynęłoby na wynik netto i obniżyło kapitały własne do - 9,5 mln zł. Audytor stwierdził także, że istnieje poważne zagrożenie dla kontynuacji działalności Optimusa.

- Nie ma takiego zagrożenia. Zarząd pracuje nad poprawą sytuacji- uspokaja Andrzej Widerszpil, prezes Optimusa.

Podkreśla, że kwestia zobowiązań podatkowych może być uregulowana na korzyść Optimusa.

Kolejny na liście

Optimus jest w tarapatach już od 2000 r. Spółce nie pomogły kolejne zmiany akcjonariuszy, zarządów i podział firmy na dwie części - internetową i komputerową. Ta druga część (właściwy Optimus) traci udziały w rynku i przychody, ma coraz większe straty. Spółka z pierwszego miejsca w rankingu dostawców PC w Polsce w 2000 r. spadła na 4 miejsce w 2002 r.

Jeżeli potwierdzą się jednak obawy analityków, Optimus może być kolejnym bankrutem na informatycznym rynku. Kilka tygodni temu wniosek o upadłość złożyła katowicka firma 2Si (zresztą partner Optimusa w wielu przetargach). Wcześniej upadły takie firmy jak grupa TCH, STGroup, Cadena czy Tornado 2000.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Optimus | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »