Orlen chce przejmować
Orlen potwierdził w piątek zainteresowanie prywatyzacją tureckiej firmy naftowej Tupras. Wcześniej tamtejsza agencja prywatyzacyjna opublikowała listę firm, które zgłosiły się do zakupu akcji tej spółki.
Turecka spółka jest właścicielem pięciu rafinerii. Ich zdolność przerobowa wynosi łącznie ok. 28 mln ton ropy rocznie. Dla porównania Orlen łącznie z Grupą Lotos są w stanie przerobić ok. 20 mln ton ropy. "Zgodnie z ogłoszoną poprzednio strategią, Orlen analizuje dostępne możliwości ekspansji, mające na celu wzmocnienie swej pozycji jako czołowej spółki rafineryjno-paliwowej w Europie Środkowej i Wschodniej. Podobnie jak w wypadku wszystkich innych inwestycji, Orlen będzie stosować rygorystyczne kryteria oceny rentowności dla wszelkich nowych możliwości rozwoju i zaangażuje się jedynie w przedsięwzięcia tworzące wartość dla akcjonariuszy w całym cyklu biznesowym" - czytamy w komunikacie płockiego koncernu. Za 51% akcji Tuprasu inwestor będzie musiał zapłacić niecałe 2 mld USD.
O zakup kontrolnego pakietu Tuprasu stara się kilkunastu inwestorów. Są to m.in. węgierski koncern MOL, austriacki OMV, Shell, hiszpański Repsol, indyjski Indian Oil i włoski ENI. Wsród chętnych znalazły się też lokalne firmy, jak Petrol Ofisi, Tupras Acquisition Consortium, Cukurova Holding, Zorlu Holding i Anadolu Uluslararasi. Ostateczne oferty można składać do 2 września br.
Ewa Bałdyga