Orlen - niebezpieczne związki?

Do 10 grudnia zostanie prawdopodobnie wybrany doradca dla utworzenia środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego - powiedział J. Strzelecki. Z kolei do 20 listopada może zostać podpisany list intencyjny z węgierskim MOL-em, dotyczący możliwości połączenia obu spółek.

Analitycy spodziewali się, że w III kwartale grupa Orlen zarobi niecałe 200 mln zł. Pomimo lepszego rezultatu, kurs akcji na piątkowej sesji wzrósł zaledwie o 0,4%, do 26 zł. Zysk skonsolidowany koncernu od początku tego roku wzrósł do 805 mln zł. W analogicznym okresie 2002 r. wyniósł 376,3 mln zł. Zysk operacyjny grupy po trzech kwartałach zwiększył się do 1,1 mld zł, z 689 mln zł rok wcześniej. Przychody wzrosły do 24,4 mld zł z 19,2 mld zł w tym samym okresie 2002 r.

Zdaniem analityków, dobre wyniki Orlenu to efekt m.in. utrzymujących się wysokich marż rafineryjnych i cen ropy naftowej. Koncern na sprzedaży detalicznej paliw zarobił w III kwartale o 75 mln zł więcej niż przed rokiem. Jacek Strzelecki, wiceprezes spółki odpowiedzialny za jej finanse, spodziewa się również dobrych rezultatów w IV kwartale.

Reklama

Doradca przy fuzji z MOL

- Do 10 grudnia zostanie prawdopodobnie wybrany doradca dla utworzenia środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego - powiedział J. Strzelecki. Z kolei do 20 listopada może zostać podpisany list intencyjny z węgierskim MOL-em, dotyczący możliwości połączenia obu spółek. List może zostać podpisany podczas zapowiedzianej na przyszły tydzień wizyty premiera Węgier Petera Medgyessy?ego w Polsce.

Orlen chce Unipetrolu

Płocki koncern złożył ofertę na zakup 68% akcji czeskiego koncernu Unipetrol. J. Strzelecki powiedział, że spodziewa się, iż jeszcze w grudniu czeski rząd wyłoni krótką listę chętnych do przejęcia tej spółki. Prywatyzacja firmy ma się zakończyć do kwietnia 2004 roku. Wartość czeskiej firmy wynosi około 350 mln euro.

Nie wiadomo, czy Orlen samodzielnie będzie starał o przejęcie Unipetrolu, czy też pozyska do tej transakcji partnera. Zbigniew Wróbel, prezes koncernu, powiedział, że są firmy, które chciałyby wspólnie z Orlenem przejąć kontrolę nad czeską firmą.

Interesujący Petrom

Płocki koncern stara się też o przejęcie innej zagranicznej firmy - rumuńskiego Petromu. Orlen jest jednym z 11 podmiotów, znajdujących się na liście inwestorów, zainteresowanych wejściem do tej spółki. Rumuński rząd chce sprzedać ponad 33% akcji Petromu (posiada 93%). Zdaniem J. Strzeleckiego, Orlen powinien znaleźć partnera do tej transakcji. Bez wsparcia nie będzie w stanie jej przeprowadzić. Petrom jest wyceniany na 1,5-1,7 mld USD.

Pozycja negocjacyjna osłabiona

Z. Wróbel przyznał w piątek, że negatywne informacje pojawiające się w prasie w ostatnim czasie (manipulacja kursem akcji z 15 maja tego roku, brak procedur, np. dotyczących zakupów, kontrowersje wokół spółek obsługujących Orlen) osłabiają pozycję negocjacyjną koncernu wobec MOL-a. - Gołym okiem widać, że zarząd pracuje prawidłowo - powiedział Z. Wróbel. - Koncern każdego dnia wydaje 100 mln zł. Nie mogę powiedzieć, że ani jedna złotówka nie jest zagrożona. To tak, jakby przepakowywać 100 butelek i żadnej nie zbić - powiedział, obecny również na piątkowej konferencji, Sławomir Golonka, wiceprezes Orlenu, odpowiedzialny za sprzedaż.

Ewa Bałdyga

Rezultaty powyżej średniej

Zarówno PKN Orlen, jak i MOL osiągnęły w III kwartale tego roku rezultaty znacznie odbiegające na plus od średniej z ostatnich trzech lat. Wyniki MOL-a dowodzą, że z mniejszych przychodów netto ze sprzedaży spółka jest w stanie "wyciągnąć" wyższy od PKN zysk.

Przychody netto ze sprzedaży PKN (9,1 mld zł) były w III kwartale najwyższe w historii i o 70% wyższe niż kwartalna średnia od początku 2001 roku. Zysk netto na poziomie 253 mln zł to drugi rezultat w historii płockiej spółki.

MOL zaimponował przede wszystkim zyskiem - 29,8 mld forintów to najlepszy rezultat od początku 2001 roku. Przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 356 mld forintów dało to rentowność sprzedaży (ROS) na poziomie 8,4%. To znacznie powyżej średniej z ostatnich trzech lat, kiedy MOL miał czasem kłopoty z dodatnim wynikiem. Od początku 2001 roku zdarzyły się trzy kwartały, które węgierski koncern kończył stratą. Pod tym względem PKN jest firmą stabilniejszą (wszystkie kwartały kończył na plusie), ale jednocześnie nigdy w historii nie był w stanie osiągnąć tak wysokiej jak MOL rentowności.

Tomasz Jóźwik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: mol | Orlen | doradca | list intencyjny | bezpiecznie | wybrany | firmy | 10 grudnia | koncern | MOL | niebezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »