Państwo ściągnie aż 2,6 mld złotych

- Do państwowej kasy z dywidend spółek Skarbu Państwa za 2008 rok wpłynęło dotychczas 2 mld 600 mln zł - powiedział w piątek PAP wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz.

Przypomniał, że tegoroczna ustawa budżetowa przewiduje dochody z dywidend spółek Skarbu Państwa w wysokości około 7,1 mld zł. - Przed nami jeszcze m.in. dywidenda z PKO BP oraz Giełdy Papierów Wartościowych. Myślę, że plan przewidziany na 2009 rok powinien być zrealizowany. Całość procesu idzie zgodnie z planem - podkreślił wiceszef resortu skarbu.

Pod koniec czerwca walne zgromadzenia akcjonariuszy PKO BP zdecydowały o wypłacie dywidendy z zysku netto za 2008 rok w wysokości 1 mld zł. Zgodnie z propozycją Skarbu Państwa, dniem ustalenia prawa do dywidendy będzie 24 września.

Reklama

Z kolei pod koniec lipca walne zgromadzenie akcjonariuszy GPW zdecydowało o wypłacie 506 mln zł dywidendy, z czego 81 mln zł z 2008 roku i 425 mln zł z lat ubiegłych. Wypłata dywidendy będzie możliwa po wejściu w życie znowelizowanej we wrześniu ub.r. przez Sejm ustawy o obrocie instrumentami finansowymi.

Teraz czeka ona na podpis prezydenta. Do tej pory Lech Kaczyński jej nie podpisał, ponieważ - na jego wniosek - nowelą zajmował się Trybunał Konstytucyjny. Prezydent, zaskarżając nowelizację do Trybunału zarzucał, iż narusza ona niezależność Narodowego Banku Polskiego. W połowie lipca TK uznał za niekonstytucyjne przepisy o NBP, zaskarżone przez prezydenta. Nie zanegował jednak całej ustawy, w tym przepisów umożliwiających wypłatę dywidendy.

Na początku sierpnia Sejm podjął uchwałę o "usunięciu niezgodności" nowelizacji z konstytucją. Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta poinformowało w piątek, że w przyszłym tygodniu uchwałą ma zająć się Senat, a następnie nowelizacja trafi do podpisu prezydenta.

* * *

- Tegoroczne przychody z prywatyzacji wyniosły dotychczas prawie 4,3 mld zł - powiedział w piątek PAP wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz.

Poinformował, że od początku roku do połowy września Ministerstwo Skarbu Państwa zakończyło 65 projektów prywatyzacyjnych. W tym roku resort sprzedał pakiety poniżej 10 proc. akcji (tzw. resztówki) w 37 spółkach - najwięcej w lipcu, sierpniu i we wrześniu.

Leszkiewicz powiedział, że do końca 2010 roku Skarb Państwa chce pozbyć się wszystkich resztówek w ponad 100 spółkach. Wyjaśnił, że pakiety poniżej 10 proc. akcji nie dają Skarbowi Państwa "żadnego władztwa korporacyjnego" nad spółką ani korzyści z dywidendy. - Generują tylko koszty koniecznego nadzoru ze strony państwa - powiedział.

W jego opinii, sprzedaż resztówek jest trudna, ponieważ większościowi udziałowcy bardzo rzadko decydują się na zakup małych pakietów po to, by uporządkować strukturę właścicielską.

Leszkiewicz poinformował, że w tym roku niepowodzeniem zakończyło się 60 projektów prywatyzacyjnych, które przygotował resort. W ubiegłym roku inwestorów nie udało się znaleźć dla 59 spółek.

Program prywatyzacji na lata 2009-2010 zakłada przychody w tym roku na poziomie 12 mld zł, a w przyszłym 25 mld zł. Do końca roku powinna być ukończona prywatyzacja pierwszej grupy spółek Wielkiej Syntezy Chemicznej, zrzeszającej Ciech SA, Zakłady Azotowe w Tarnowie oraz Zakłady Azotowe w Kędzierzynie-Koźlu. Najważniejszą tegoroczną prywatyzacją ma być sprzedaż akcji spółki energetycznej Enea; w listopadzie powinien nastąpić debiut Polskiej Grupy Energetycznej. Trwa także proces prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych.

Rządowym planom prywatyzacyjnym sprzeciwia się NSZZ "Solidarność". Związkowcy uważają, że "pospieszna prywatyzacja w niekorzystnej sytuacji rynkowej przypomina wyprzedaż majątku narodowego i świadczy o braku pomysłu rządu na załatanie największej od 20 lat dziury budżetowej". Związkowcy obawiają się, że ceny za firmy mogą być niższe od ich rzeczywistej wartości. Ich zdaniem, decyzje o sprzedaży spółek SP powinny być podejmowane z dużą odpowiedzialnością i z zabezpieczeniem interesów naszego kraju.

Odnosząc się do obaw związkowców, Leszkiewicz powiedział, że resort prowadzi procesy prywatyzacyjne "z dużą odpowiedzialnością i starannością". - Są one jawne i przejrzyste. Nie sprzedajemy byle jak spółek Skarbu Państwa. Często nam się zdarza zbywać je po cenach wyższych niż rynkowe. Staramy się postrzegać procesy prywatyzacyjne nie jako prosty mechanizm zbywania akcji, tylko jako szansę na rozwój firm, pozyskanie kapitału, nowych technologii oraz nowych kultur organizacyjnych - podkreślił. - Nie przeprowadzamy prywatyzacji w sposób nagły i bezmyślny. Mamy czteroletni plan, który wskazuje, jakie podmioty, w jakim trybie i kiedy będą podlegać tym procesom - dodał.

* * *

- Projekt nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji autorstwa resortu skarbu powinien trafić pod koniec września do Komitetu Stałego Rady Ministrów, a w październiku pod obrady rządu - zapowiedział w piątek wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz.

- Ministerstwo Skarbu Państwa zobowiązało się na Radzie Ministrów, by na przełomie sierpnia i września projekt został przygotowany i skierowany do uzgodnień międzyresortowych. Obecnie kończy się etap uzgodnień. Będziemy starali się jak najszybciej skierować przyszłą ustawę do dalszych prac legislacyjnych - powiedział PAP wiceminister.

Projekt przewiduje zmniejszenie wpływów do Funduszu Reprywatyzacji oraz Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców odpowiednio do 1,5 proc. i 3 proc. przychodów uzyskanych z prywatyzacji w latach 2010-2011. Z Funduszu Reprywatyzacji Skarb Państwa wypłaca środki na zaspokojenie roszczeń dawnych właścicieli i spadkobierców. Z kolei pieniądze z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców trafiają na ratowanie i restrukturyzację firm.

- Jesteśmy w stanie zmniejszyć odpisy na te Fundusze; wpływy z prywatyzacji, które trafią do nich w latach 2010-2011 będą wystarczające. Fundusze na tym nie stracą, a zyska budżet państwa poprzez zwiększenie dochodów i zmniejszenie deficytu budżetowego - podkreślił Leszkiewicz.

PEŁNA TABELA DYWIDEND ZA LATA 2000-2008

- Nie chodziło nam o to, by pozbawiać Fundusze pieniędzy, tylko o utrzymanie na obecnym, wystarczającym poziomie ich finansowania - dodał.

Według projektu, odpis na Fundusz Reprywatyzacji zostanie zmniejszony z obecnych 5 proc. do 1,5 proc. środków uzyskanych ze sprzedaży akcji należących do Skarbu Państwa w każdej skomercjalizowanej spółce. Dodatkowo w okresie od 2011 do 2012 r. ma być odprowadzana obowiązkowo do budżetu nadwyżka Funduszu.

- Czasowe ograniczenie odpisu na Fundusz Reprywatyzacji wynika ze zobowiązań państwa w okresie spowolnionego rozwoju gospodarczego związanego z sytuacją na rynkach finansowych na świecie - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

W latach 2010-2011 do Funduszu ma trafić z prywatyzacji ok. 600 mln zł na pokrycie zobowiązań państwa, a zmniejszenie odpisu na ten Fundusz oznacza zwiększenie wpływów do budżetu w tym czasie o około 2,4 mld zł.

Ponadto projekt przewiduje zmniejszenie wpływów z prywatyzacji z dotychczasowych 15 proc. do 3 proc., które trafią do Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. To spowoduje - jak podkreślają autorzy projektu - wzrost wpływów do budżetu w 2010 r. o około 3 mld zł. Pieniądze z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców trafiają na ratowanie i restrukturyzację firm.

W połowie sierpnia rząd przyjął program prywatyzacji na lata 2009-2010, który zakłada przychody w tym roku w wysokości ok. 12 mld zł, a w przyszłym 25 mld zł.

- Chcemy, by projekt nowelizacji wszedł w życie 1 stycznia 2010 roku - powiedział Leszkiewicz.

Czytaj również:

Po prywatyzacji elektrowni ich zyski popłyną za granicę

MSP: ponad 3,92 mld zł w Funduszu Reprywatyzacji

Liczba ofert zgodna z oczekiwaniami

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | PAP | dywidenda | skarbu | resort | wiceminister | prywatyzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »