Państwowe spółki pod nowymi zarządami. Jak zmiany kadrowe wpłynęły na ich zyski?
Miotła kadrowa po zmianie władzy w Polsce przeszła już przez wszystkie państwowe spółki. Firmy te zdążyły się też pochwalić wynikami finansowymi za pierwsze trzy miesiące 2024 roku. Jak zauważa Bussines Insider Polska, w większości przypadków zyski należących do Skarbu Państwa firm nie wzrosły, a spadły w ujęciu rok do roku. Powody takiego stanu rzeczy są różne - w niektórych przypadkach mają związek z odpisami, w innych - z koniunkturą w danym sektorze.
Dziewiętnaście giełdowych spółek, w przypadku których o wyborze prezesa i członków zarządu decydują nominaci delegowani przez państwo, zarobiło w pierwszym kwartale 2024 r. łącznie 10,9 mld zł - wyliczył serwis bussinesinsider.pl. Oznacza to wynik niższy od tego zaraportowanego w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. o 7,9 mld zł, tj. o 42 proc.
Największy spadek zysku odnotował państwowy czempion, czyli Orlen. Koncern naftowy w I kw. 2024 r. zarobił 2,8 mld zł, czyli o 69 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Kwotowo to wynik niższy o 6,2 mld zł, choć należy pamiętać o głośnej sprawie związanej ze spółką zależną od płockiego giganta.
Chodzi tu o firmę Orlen Trading Switzerland, zajmującą się międzynarodowym handlem ropą. Spółka-córka koncernu pod koniec roku dokonała licznych przedpłat za dostawę surowca, którego nigdy nie otrzymała. Stąd też państwowy czempion musiał dokonać odpisu w wysokości 1,6 mld zł. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym artykule.
Jednocześnie słabsze wyniki zaraportowały spółki z sektora energetycznego. Jastrzębska Spółka Węglowa zakończyła początek 2024 r. z wynikiem 11 mln zł na minusie. Choć to nie jest duża strata, to wynik jest gorszy od ubiegłorocznego o 1,3 mld zł.
Podobny los spotkał Tauron, PGE, oraz Energę. W przypadku pierwszej z wymienionych zyski spadły o 457 mln zł, do kwoty 531 mln zł wskazanych w raporcie za I kw. 2024 r. Największa firma z sektora niemal dwukrotnie obniżyła loty, notując zysk na poziomie 890 mln zł - niższy o 830 mln zł względem I kw. 2023 r.
Natomiast Energa, należąca do grupy Orlen, zarobiła w pierwszych trzech miesiącach tego roku 436 mln zł. W porównaniu do I kw. 2023 r. oznacza to spadek o 1,1 mld zł. Na przeciwległym biegunie znalazła się za to Enea, której zysk wzrósł czterokrotnie, do miliarda złotych.
Słabe dane z sektora energetycznego mogą wynikać częściowo z faktu, że ceny w tej branży również spadły. Nie tylko węgiel, ale także stawki za prąd czy gaz były niższe niż jeszcze rok temu. W korzystniejszej sytuacji znalazł się za to inny sektor - bankowy.
Kiedy energetyka traciła, banki napełniały swoje portfele. Drugi najlepszy wynik w historii odnotował największy pożyczkodawca w Polsce - PKO BP. Początek roku przyniósł zysk na poziomie 2 mld złotych. Równie owocny okres ma za sobą Bank Pekao, który zarobił w tym czasie 1,5 mld zł.
Trzeci państwowy bank, tj. Alior, zakończył pierwszy kwartał będąc 578 mln zł na plusie. W każdym przypadku to wynik lepszy niż ten odnotowany rok wcześniej, na co wpływ ma prowadzenie polityki monetarnej przez RPP. Stopy procentowe są utrzymywane na wysokim poziomie, co zwiększa marżę banków w przypadku kredytów. Jednak zagrożeniem dla finansów branży pozostaje nadal kwestia odszkodowań za kredyty frankowe.