PBG sięgnie po 100 mln zł

PBG zamierza pozyskać z publicznej emisji akcji do 100 mln zł. Ofertę przeprowadzi najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca.

PBG zamierza pozyskać z publicznej emisji akcji do 100 mln zł. Ofertę przeprowadzi najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca.

- Pieniądze z emisji chcemy przeznaczyć na rozwój spółki, pozyskanie nowych technologii i zwiększenie zdolności do realizacji dużych kontraktów. Planujemy pozyskać z rynku na ten cel 50-100 mln zł, ale sądzę, że będzie to znacznie powyżej 50 mln zł - powiedział PAP Przemysław Szkudlarczyk, wiceprezes PBG.

Komisja Papierów Wartościowych i Giełd dopuściła już spółkę do publicznego obrotu (25 maja). Z naszych informacji wynika, że PBG zdąży z przeprowadzeniem emisji jeszcze przed wakacjami. Wcześniej jej władze rozważały przesunięcie oferty na wrzesień. - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do przeprowadzenia emisji. W naszej opinii powinno to nastąpić na przełomie czerwca i lipca - potwierdza Robert Białczyk, rzecznik prasowy PBG. Do nowych inwestorów trafi do 3 mln akcji serii C (30% w podwyższonym kapitale). Spółka może też wyemitować 330 tys. papierów serii D w ramach programu motywacyjnego. Oferującym jest Dom Maklerski BZ WBK.

Reklama

PBG zajmuje się budową, modernizacją, remontami i serwisem instalacji wodnych, wydobywczych (dla górnictwa gazu ziemnego i ropy naftowej), rurociągów stalowych, infrastruktury dla ciepłownictwa i obiektów przemysłowych. Współpracuje też przy budowie dróg i autostrad. Głównymi kontrahentami spółki są PGNiG, niemiecki koncern RWE i Petrobaltik.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: 100
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »