Pekaes wreszcie na giełdę
Skarb Państwa, który kontroluje ponad 51% akcji Pekaesu, chce, żeby spółka weszła na giełdę. Będzie mógł szybciej sprzedać papiery. l Firma nie wyklucza podwyższenia kapitału i emisji nowych walorów. Zadecydują akcjonariusze na walnym zgromadzeniu, które odbędzie się w maju.
Rada nadzorcza Pekaesu zobowiązała zarząd spółki do podjęcia kroków w celu dopuszczenia akcji do obrotu giełdowego. Firma ma już status publicznej od ponad 5 lat.
- Dostaliśmy zielone światło na wprowadzenie akcji do notowań giełdowych. Ministerstwo Skarbu Państwa będzie więc mogło dokończyć prywatyzację spółki. Firma, będąc na GPW, rozważy nową emisję - mówi Ryszard Witek, członek zarządu Pekaesu. W najbliższych tygodniach odbędą się rozmowy zarządu przedsiębiorstwa i przedstawicieli MSP na temat szczegółów oferty. - Chcielibyśmy, żeby spółka zadebiutowała na giełdzie stosunkowo szybko - dodaje R. Witek.
Pekaes w 1999 r. chciał wejść na giełdę, po tym jak rok wcześniej zaoferował akcje pracownikom w ofercie publicznej, ale wycofał się z tych planów. Spółka przeszła restrukturyzację i ma coraz lepsze wyniki. Grupa kapitałowa po czterech kwartałach 2003 r. zarobiła ponad 11 mln zł netto (w 2002 r. zysk wyniósł 5,3 mln zł), przy przychodach przekraczających 510 mln zł.
Wartość księgowa Pekaesu wynosi prawie 250 mln zł, co oznacza, że na jedną akcję przypada 11,6 zł. MSP sprzedając wszystkie akcje np. po wartości księgowej, dostałby około 130 mln zł.
