W poniedziałek Obajtek informował, że ceny oleju napędowego na stacjach PKN Orlen spadły o 34 grosze na litrze do średniego poziomu 7,55 zł, a benzyny o 20 groszy do 6,79 zł.
Kolejne obniżki cen na stacjach paliw to zapewne następstwo taniejącej ropy naftowej oraz umocnienia złotego wobec dolara.
Przed decyzją o zniesieniu limitów na stacjach obowiązywały ograniczenia w sprzedaży paliw. W ostatnim czasie - 8 marca limity uległy zmianie. Dotąd kierowcy samochodów osobowych mogli zatankować na stacjach państwowego koncernu maksymalnie 50 litrów paliwa, w przypadku samochodów dostawczych do 3,5 t limit wynosił 100 litrów paliwa, a w przypadku autobusów i samochodów ciężarowych 500 litrów.
Limit 300 litrów paliwa dotyczył maszyn rolniczych, budowlanych oraz leśnictwo. Bez limitu tankować pojazdy mogli przedstawiciele służb mundurowych, m.in. policja, pogotowie ratunkowe czy straż pożarna.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami