PKO BP chce się sam sprywatyzować
PKO BP, największy bank detaliczny w Polsce, osiągnął w 2003 roku 1,23 mld zł zysku netto - o prawie 17% więcej niż w 2002 roku. Prezes Andrzej Podsiadło zapowiada wzrost zysku także w tym roku. l Spółka podała, że jest gotowa sama się sprywatyzować.
Zdaniem prezesa, wynik PKO BP może stanowić ponad 40% zysków całego sektora bankowego w Polsce. Dobre rezultaty spółka zawdzięcza m.in. zwiększeniu dochodów prowizyjnych, mniejszym rezerwom celowym i racjonalizacji kosztów.
Lider w sektorze
- To był kolejny dobry rok dla banku. Ponownie osiągnęliśmy najwyższy wynik finansowy w polskim sektorze bankowym. Przewidujemy też wzrost zysku w tym roku - powiedział wczoraj Andrzej Podsiadło. PKO BP obsługuje ponad 5,1 mln rachunków osobistych. Wskaźnik zwrotu na kapitale (ROE) wyniósł w 2003 roku 26% i był jednym z najwyższych w sektorze. Udział kredytów zagrożonych w portfelu spadł o 2 pkt proc., do 12,1%. Średnia w sektorze wynosiła na koniec trzeciego kwartału ubiegłego roku 21,3%.
Prywatyzacyjne obawy
- Niestety, nie mogę powiedzieć nic pozytywnego o prywatyzacji. Boję się, że może do niej nie dojść w tym roku, choć technicznie jest możliwa. PKO BP jest do niej przygotowany. Czekamy na nowego ministra - powiedział A. Podsiadło. Prywatyzacja największego detalisty w Polsce ciągle się opóźnia, bo Ministerstwo Skarbu nie jest w stanie wyłonić doradcy (kolejne przetargi są unieważniane).
Zdaniem prezesa, spółka jest w stanie przeprowadzić ją własnymi siłami. - Moglibyśmy opracować prospekt emisyjny, wycenić akcje oraz wprowadzić je do obrotu na giełdzie - wyjaśnił. Dodał, że decyzja w tej sprawie należy do właściciela, czyli Skarbu Państwa. Dotychczas żaden polski bank nie był prywatyzowany w ten sposób. Choć, jak przyznał prezes A. Podsiadło, zdarzały się już takie przypadki wśród firm z innych branż. Dotychczas resort skarbu mówił o skierowaniu na giełdę 30-35% akcji.
Nie tylko Polska
A. Podsiadło powiedział wczoraj, że PKO BP rozważa ekspansję w regionie Europy Środkowowschodniej, m.in. na Litwie i Słowacji, poprzez przejęcia innych spółek. - Jeśli chcemy pozostać największym bankiem w regionie, to musimy rozwijać się na innych rynkach - wyjaśnił. Obecnie PKO BP negocjuje odkupienie od Kredyt Banku udziałów w Kredyt Bank Ukraina.