- Kupno akcji Orlenu przez PKO BP i PZU może uderzyć w drobnych udziałowców obu spółek - pomniejszy bowiem ewentualną dywidendę
- W przyszłości ktoś może oskarżyć zarządy PKO BP i PZU o działanie na szkodę spółek, gdyż biznesowy sens transakcji budzi wątpliwości - jej celem jest ułatwienie fuzji Orlenu i PGNiG
- Daniel Obajtek dąży do stworzenia koncernu, który oferuje wszystkie paliwa - benzynę, gaz i prąd
Nie ulega wątpliwości, że za działaniem PKO BP i PZU stały motywy polityczne. Skarb Państwa pozbył się pakietu akcji firmy Daniela Obajtka, by nie przekroczyć 50 proc. udziałów w spółce po sfinalizowaniu przejęcia PGNiG przez Orlen. Gdyby doszło do przekroczenia tego poziomu, Skarb Państwa musiałby ogłosić wezwanie na pozostałe papiery.
Uderzenie w drobnych udziałowców
PKO BP i PZU ogłosiły, że każda ze spółek kupiła 14 161 080 sztuk akcji PKN Orlen za cenę z czwartkowego zamknięciu notowań na giełdzie (53,40 zł). Oznacza to, że zarówno PKO BP, jak i PZU wydadzą na walory Orlenu po około 756 mln zł.
Smaczku transakcji dodaje fakt, że Orlen - podobnie jak wiele innych dużych spółek notowanych na GPW - taniał w tym tygodniu. Rynek giełdowy przestraszył się bowiem niedzielnego tweeta wicepremiera Jacka Sasina o szykowanym 50-procentowym podatku od nadmiarowych zysków dużych firm, przede wszystkim energetycznych i paliwowych.
Gdyby PKO BP i PZU kupiły walory Orlenu po zamknięciu notowań w piątek 23 września, to zapłaciłyby o kilka procent więcej, a Skarb Państwa miałby wpływy o kilkadziesiąt milionów złotych wyższe.
Z najnowszego przedsięwzięcia spółek kontrolowanych przez rząd nie mogą być zadowoleni drobni akcjonariusze. PKO BP i PZU, kupując udziały w firmie Daniela Obajtka, zmniejszają swoje zyski. Tym samym ewentualne dywidendy - także dla małych inwestorów - będą mniejsze. Nie można też wykluczyć, że w przyszłości ktoś oskarży zarządy PKO BP i PZU o działanie na szkodę spółek, gdyż biznesowy sens transakcji budzi wątpliwości.
Szybkie połączenie Orlenu i PGNiG
Skarb Państwa do tej pory posiadał 223 414 424 akcje PKN Orlen, które stanowiły 35,66 proc. w kapitale spółki. Po realizacji transakcji z PKO BP i PZU udział Skarbu Państwa spadnie do 31,14 proc. Tym samy rząd ułatwia fuzję Orlenu z PGNIG.
Nadzwyczajne walne zgromadzenie PKN Orlen zgodziło się już na połączenie spółki z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Z kolei PGNiG zwołało walne zgromadzenie w sprawie wyrażenia przez akcjonariuszy zgody na połączenie z PKN Orlen na 10 października.
Pod koniec lipca obie spółki przyjęły plan połączenia, który zakłada przeniesienie całego majątku PGNiG na PKN Orlen w zamian za akcje Orlenu przyznawane akcjonariuszom PGNiG. W zamian za jedną akcję PGNiG udziałowcy spółki otrzymają 0,0925 akcji połączeniowej.
Daniel Obajtek chce budować koncern, który oferuje wszystkie paliwa - benzynę, gaz i prąd. Za 10-20 lat zapotrzebowanie na benzynę, którą dziś głównie handluje Orlen, będzie mniejsze. Dodając do "kompletu" produkcję prądu i gazu oraz budując wielką sieć sprzedaży detalicznej, firma uniezależnia się od "schyłkowego" biznesu paliwowego.

Jacek Brzeski