Polmos L.: walka o rynek, a może przejęcie

Jabłonna, spółka Janusza Palikota, która jest największym udziałowcem producenta Żołądkowej Gorzkiej, dokupiła 3-procentowy pakiet akcji emitenta od skarbu państwa i ma teraz 40,8 proc. głosów.

Jabłonna, spółka Janusza Palikota, która jest największym udziałowcem producenta Żołądkowej Gorzkiej, dokupiła 3-procentowy pakiet akcji emitenta od skarbu państwa i ma teraz 40,8 proc. głosów.

Cena wynosiła 48,59 zł za walor i była wyższa od kursu o blisko 25 proc. Ten rok jest słaby dla spółki. Jednak Polmos Lublin (PL) doczekał się wreszcie konkretnej strategii rozwoju i wychodzi z dołka.

W 2006 r. inwestorów rozpalić może ewentualna próba przejęcia spółki. Z technicznego punktu widzenia można mówić o ukształtowaniu formacji "podwójnego dna" na wykresie PL, która zwykle zapowiada wzrosty. Cena wspomnianej transakcji była niższa niż cena emisyjna (50 zł), po której w lutym Jabłonna sprzedała część akcji w ofercie publicznej. Wtedy Janusz Palikot zapewniał o swojej spirytusowej pasji.

Reklama

Obecnie realizuje się w polityce, a spółka powoli wychodzi z poważnego kryzysu. Pasji biznesmena brakowało strategii rozwoju. Za to nie brakowało ambicji, czego przejawem była kosztowna walka o Polmos Białystok.

Warto było? Pozycja Białegostoku na rynku wódek mówi, że tak. Z kolei siła konkurencji, z którą przyszło się zmierzyć, twierdzi: zdecydowanie nie. Wystarczyło, że lider dystrybucji alkoholi CEDC (ostatecznie przejął Białystok) wstrzyma zamówienia i Lublin ma poważne kłopoty. Ten czynnik ryzyka będzie zawsze czaił się za spółką. CEDC odbiera 30 proc. produkcji Polmosu.

Od drugiego półrocza spółka podjęła działania restrukturyzacyjne. Nowy zarząd zadbał o sprzedaż i marketing. Zapowiedział rekordową końcówkę roku, ale to tradycyjnie najlepszy okres dla producentów alkoholi. Udział spółki w rynku zbliża się do 8 proc. Celem jest osiągnięcie 10 proc. i inwestycje w podwojenie mocy produkcyjnych. Spółka dysponuje około 47 mln zł, więc nie będzie problemu z finansowaniem.

Na kurczącym się rynku spirytusowym przyspieszają procesy konsolidacyjne. Lublin rozgląda się za możliwymi akwizycjami. Tymczasem oferta spółki, z flagowym produktem - Wódką Żołądkową Gorzką - dobrze pasowałaby do portfela CEDC. Żołądkowa Gorzka jest bardzo rentowna, a dynamika sprzedaży wódki kolorowej dystansuje wódki białe. CEDC wydaje się naturalnym partnerem dla Lublina, a jego giełdowa cena zdaje się atrakcyjna na tle transakcji przejęcia Białegostoku. Całkowita wartość przekroczyła 1 mld zł, czyli 53 mln zł za 1 proc. udziału w rynku. Kurs Lublina wycenia 1 proc. udziału w rynku tej spółki na zaledwie 22,1 mln zł. Na giełdzie jest 59 proc. kapitału spółki (z czego 16 proc. należy do funduszy). Janusz Palikot o przyszłości swojego pakietu Polmosu Lublin będzie myślał w 2007 r. Do tej pory ma lock-up.

Sebastian Gawłowski

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: przejęcia | przejęcie | Lublin | Polmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »