Polska daleko w tyle
Niestety, jesteśmy głęboko w tyle, jeśli chodzi o poziom relacji inwestorskich prezentowany przez polskie spółki - uważa przewodniczący polskiej KPWiG Jacek Socha.
Prognozy zysków sporządzane przez analityków w USA stały się dokładniejsze po wprowadzeniu rok temu rozporządzenia tamtejszej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), zapewniającego wszystkim akcjonariuszom równy dostęp do informacji, które mogą mieć wpływ na kurs akcji. Wzrosła też liczba przekazywanych przez spółki komunikatów i organizowanych telekonferencji.
- Niestety, jesteśmy głęboko w tyle, jeśli chodzi o poziom relacji inwestorskich prezentowany przez polskie spółki - uważa przewodniczący polskiej KPWiG Jacek Socha.
Największe kontrowersje na amerykańskim rynku wzbudzały spotkania tamtejszych analityków z przedstawicielami spółek, a zwłaszcza zakres informacji, jaki był im udostępniany. Zachodziło bowiem podejrzenia, że dzięki tego rodzaju kontaktom byli oni znacznie lepiej poinformowani, niż pozostali uczestnicy rynku. Rozporządzenie SEC zobowiązuje spółki publiczne w USA do przekazywania wszystkim w tym samym czasie istotnych komunikatów. Spółki muszą takie wiadomości przekazywać w komunikatach prasowych, jawnych zawiadomieniach do SEC, otwartych telekonferencjach lub na stronach internetowych.
- Analitycy finansowi powinni dysponować tymi samymi informacjami, co pozostali uczestnicy rynku, a ich źródłem powinny być komunikaty przesyłane systemem Emitent. Tutaj musi być bezwzględnie zachowana równość - uważa przewodniczący Jacek Socha. Jego zdaniem, nie można zakazać analitykom spotykania się z przedstawicielami spółek. - Mogą oni otrzymywać dodatkowe wyjaśnienia, ale nie dodatkowe informacje - stwierdził.