Polska kopalnia to unikat w skali globu. Państwowa spółka chce ją sprzedać
Azoty mają rozważać sprzedaż kopalni siarki zlokalizowanej w okolicy miejscowości Osiek (woj. świętokrzyskie). Jest ona częścią Grupy Azoty Siarkopol. Grupa Azoty znalazła się w poważnym kryzysie finansowym i szuka sposobów na poprawę sytuacji. W I kwartale 2024 roku chemiczna spółka wypracowała szacunkowe skonsolidowane przychody na poziomie 3,4 mld zł i zanotowała stratę EBITDA rzędu 50 mln zł.
O możliwości sprzedaży kopalni siarki działającej koło Osieka przez Grupę Azoty pisze w środę Business Insider powołując się na nieoficjalne informacje. Sprzedaż unikalnej kopalni (siarka wydobywana jest w niej metodą podziemnego wytopu) miałaby poprawić rentowność Siarkopolu. - Konieczne jest podejmowanie wszelkich możliwych działań, aby móc mówić o powrocie do stabilnej sytuacji finansowej Siarkopolu i zabezpieczeniu miejsc pracy - podkreśliła w rozmowie z "BI" Monika Darnobyt, rzeczniczka Grupy Azoty.
Niedawno związkowcy z Azotów napisali list do premiera Donalda Tuska, w którym prosili o pilny ratunek dla zagrożonej kopalni Osiek. Siarkopol wpadł w tarapaty nie tylko z powodu wzrostu cen energii potrzebnej do produkcji siarki. Problemem okazały się też ruchy cenowe na rynku. Najpierw siarka mocno drożała (po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie), aby następnie gwałtownie potanieć.
Grupa Azoty jest w trakcie tworzenia planu naprawczego, który miałby uzdrowić sytuację w koncernie chemicznym (wpadł on w problemy, gdy wzrosły koszty produkcji nawozów, a ich wysokie ceny ograniczyły popyt). Nowy zarząd (szefem został Adam Leszkiewicz) przejął kontrolowane przez państwo Azoty w złej finansowej sytuacji.
Przypomnijmy: Grupa Azoty w I kwartale 2024 roku wypracowała szacunkowe skonsolidowane przychody na poziomie 3,4 mld zł i ujemny wynik EBITDA (jest miarą rentowności przedsiębiorstwa) - minus 50 mln zł - przy marży EBITDA minus 1,5 proc. - informowała spółka w komunikacie. Konsensus rynkowy zakładał 3,66 mld zł przychodów i 159 mln zł dodatniej EBITDA.
Cytowany przez "Business Insider" przedstawiciel Grupy Azoty potwierdził, że koncern szuka "możliwości dezinwestycji". Sprzedaż kopalni pod Osiekiem pomogłaby Siarkopolowi, wpływając na wynik całej nawozowej grupy.
Monika Darnobyt, rzeczniczka Grupy Azoty, przekonuje, że obecna zła sytuacja Grupy Azoty Siarkopol wynika z zaniedbań poprzednich zarządzających, którzy nie odpowiedzieli na rynkowe wyzwanie związane ze znacznym spadkiem ceny siarki.
***