Polski gigant ubezpieczeniowy zapowiada istotne zmiany

- Nową strategię dla Grupy PZU zarząd przedstawi w połowie roku - powiedział prezes Grupy Michał Krupiński. Grupa stawia na innowacyjność i cięcie kosztów.

W jego opinii wojna cenowa na rynku ubezpieczeniowym powoli się kończy i PZU będzie w stanie odwrócić negatywne trendy ostatnich lat. - Nie mówimy o podnoszeniu cen, ale o lepszym ich dostosowaniu do klienta i proponowanej oferty - dodał Krupiński.

Wojna cenowa, środowisko niskich stóp procentowych nie tylko w Polsce, ale także na świecie - miały dominujący wpływ na wynik finansowy Grupy w 2015 roku.

Zysk netto spadł w stosunku do roku poprzedniego o 21,1 proc. i wyniósł 2,34 mld złotych (2,97 rok wcześniej). Obniżył się także wskaźnik ROE (rentowność kapitałów własnych), który spadł do 18 proc. za 2015 rok (przy 21,1 proc. w 2014 r.).

Reklama

Warunki rynkowe obniżają wynik

Wprawdzie wzrosła wartość składek brutto o 8,7 proc., ale jak podkreślił Przemysław Dąbrowski, członek zarządu PZU, jest to efektem konsolidacji spółek zakupionych w 2014 roku. Działalność inwestycyjna w minionym roku zakończyła się spadkiem o 34,3 proc. i wyniosła 1,74 mld złotych.

- Na wynik finansowy miały wpływ czynniki zarówno natury rynkowej - wojna cenowa i pogarszająca się rentowność działalności ubezpieczeniowej (zwłaszcza ubezpieczeń komunikacyjnych), jak i inwestycyjna.

Koniunktura na GPW, jak i w sektorze instrumentów dłużnych nie sprzyjała w minionym roku - powiedział podczas konferencji Dąbrowski.

Nowa strategia, nowe cele

- Nową strategię dla Grupy PZU zarząd przedstawi w połowie roku - powiedział prezes Grupy Michał Krupiński. Dotyczy to zarówno polityki dywidendowej spółki na najbliższe lata, jak i plan powrotu do rentowności kapitałów własnych (ROE) powyżej 20 proc. Prezes PZU wskazał na kilka segmentów rynku, które są perspektywiczne dla Grupy, w tym dalszy rozwój ubezpieczeń (koncentracja na działalności podstawowej), stworzenie bardziej innowacyjnej grupy, kontynuacja ekspansji międzynarodowej (nie tylko w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, ale także wyjście poza rynek lokalny) i wzrost w zakresie inwestycji (Polacy będą poszukiwać produktów oszczędnościowych), konsolidację sektora TFI i nasilenie współpracy z bankami.

- Chcemy być najbardziej innowacyjną firmą w Europie. Dążymy do tego, aby myślenie innowacyjne stało się normą na poziomie całej Grupy - podkreślił podczas konferencji wynikowej prezes PZU.

Zapowiedział także, że w planach jest lepsze dostosowanie cen produktów do ryzyka, unowocześnienie sposobu zarządzania taryfami, a zwłaszcza - wdrożenie programu redukcji kosztów o 20 proc. w ciągu 3 lat. Jest to wynikiem ostatnich zmian na rynku.

Spadająca rentowność przy rosnących kosztach administracyjnych (te wzrosły o 8,5 proc. r/r) będą - w opinii Krupińskiego - wpływać na konkurencyjność całego sektora.

W opinii prezesa powrót do rentowności kapitału własnego powyżej 20 proc. nie nastąpi w br. Jest natomiast otwartą kwestią jak to będzie wyglądać w następnych latach.

Współpraca z Alior Bankiem

- Alior, aby móc pozostać na ścieżce wzrostu potrzebuje kapitału. Będziemy wspierać Alior w tym procesie - powiedział Krupiński.

- Najbardziej skłaniamy się do tego, by pozostać w akcjonariacie Aliora i wspierać jego działania. Jeśli pojawią się plany nabywania innych banków, to będziemy to analizować. Uważam, że konsolidacja w polskim sektorze bankowym będzie następować - dodał.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »