Popłoch po wypowiedzi szefa FED

Szef FED Ben Bernanke wypłoszył inwestorów z giełd papierów wartościowych i solidnie nastraszył rynki metali. Potaniała miedź, spadły ceny akcji od Tokio po Nowy Jork. Na sile zyskał tylko dolar.

Ben Bernanke, podobnie jak jego poprzednik w fotelu szefa rezerwy federalnej, Alan Greenspan, jednym słowem potrafi wpłynąć na zachowania rynków na całym świecie. O ile jednak Greenspan często wypowiadał się w sposób bardzo zagadkowy, to jego następca mówi wprost co myśli. W poniedziałkowy wieczór zapowiedział, że pomimo pewnego osłabienia tempa rozwoju amerykańskiej gospodarki, FED musi być czujny, abo zachować kontrolę nad inflacją.

Słowa Bernanke inwestorzy odczytali, jako zapowiedź kolejnej podwyżki stóp w USA, do której może dojść jeszcze w czerwcu. Wypowiedź szefa FED mocno zaskoczyła rynki, bo ostatnie dane o stanie amerykańskiej gospodarki (m.in. mniejsza dynamika wzrostu PKB) raczej sugerowały, że dalszych podwyżek nie będzie.

Reklama

Na reakcję inwestorów nie trzeba było długo czekać. W dół poleciały główne indeksy wszystkich największych giełd na świecie. Przecena objęła też rynki metali. Miedź staniała w Londynie przed południem o 190 USD, czyli 2,5 proc. do 7.570 USD za tonę. Analitycy oceniają, że ceny metali będą w tym tygodniu iść w dół. John Kemp, analityk Sempra Metals, jednej z jedenastu firm, które handlują metalami na giełdzie w Londynie, ocenia, że w najbliższych dniach miedź może stanieć do 7.245 USD za tonę.

Rośnie za to popyt na amerykańskie papiery dłużne oraz na dolara, który umocnił się także wobec złotego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypowiedzi | miedź | Fed | Ben Bernanke | ben | szefowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »