Rezerwa Federalna rozpoczyna jutro dwudniowe posiedzenie na którym może dojść do kolejnej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Byłaby to trzecia podwyżka stóp procentowych w bieżącym cyklu oraz druga na kolejnym dużym wydarzeniu, co jest związane ze znaczną poprawą fundamentów w Stanach Zjednoczonych. Inflacja CPI znajduje się u celu, natomiast inflacja PCE ma w najbliższym czasie dotrzeć do poziomów wyznaczonych przez FED. Rynek pracy znajduje się w najlepszej kondycji od lat, a Amerykanie wydają pieniądze w najszybszym tempie przynajmniej od kilku miesięcy. Pojawiają się jednak czynniki zapytania takie jak konsumpcja fundowana długiem, czy brak realnego wzrostu płac. Nie mniej decyzja o podwyżce stóp procentowych w USA jest niemal pewna, na co wskazuje siła gospodarki i perspektywy wsparcia fiskalnego przez administrację Donalda Trumpa.
Z trzecią podwyżką stóp procentowych wiąże się powiedzenie "sprzedaj po trzeciej podwyżce". Indeksy w Stanach Zjednoczonych są mocno wykupione, a rynek nie jest do końca pewny, co do działań ze strony Donalda Trumpa, które do tej pory nie były nacelowane na wsparcie gospodarki. Drugi kwartał może okazać się gorszym dla amerykańskich spółek i trzeci w tym roku może okazać się być kluczem pod względem utrzymywania długoterminowej hossy na Wall Street.
W tym tygodniu poznamy jeszcze decyzje Banku Anglii oraz Banku Japonii na temat dalszego prowadzenia polityki monetarnej. Ważniejsza jednak może okazać się decyzja, co do oficjalnego rozpoczęcia Brexitu, gdyż na jutro przewidziana jest ważna konferencja premier Wielkiej Brytanii, Theresy May. Oficjalne rozpoczęcie Artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego, mówiącego o wyjściu państwa z Unii Europejskiej może chwilowo zachwiać sytuacją na europejskich rynkach.
Dzisiaj DAX zamknął się jednak pozytywnie zyskując 0,26 proc., chociaż indeks utrzymał się poniżej 12 tysięcy punktów. CAC 40 wzrósł o 0,21 proc., natomiast FTSE 100 był wyżej o 0,34 proc. Z kolei w przypadku Wall Street obserwujemy bardzo płaską sesję ze stratą S&P 500 na poziomie 0,05 proc., DJIA traci 0,16 proc., natomiast Nasdaq zyskuje 0,15 proc.
Na GPW mamy dzisiaj hossę, pomimo rekomendacji KNF, aby kilka ważnych banków zatrzymało wypłatę dywidendy za 2016 rok. Rekomendacja ta dotyczy m.in. takich banków jak mBank, czy PKO BP, które w dalszym ciągu maja dosyć duże portfolio kredytów walutowych. Dzisiaj w WIG20 straciły jedynie 2 spółki i indeks ponownie odbił się z okolic 2200 punktów zyskując dzisiaj 1,93 proc.
Michał Stajniak
