Porządki Heinekena

Jean-Francois van Boxmeer, były szef Żywca, zastąpi Thony'ego Ruysa na stanowisku prezesa Heinekena, trzeciej co do wielkości na świecie spółki branży piwnej. W polskiej firmie również nastąpią zmiany personalne, bo Nico Nusmeier, obecny prezes, awansuje w strukturach grupy.

Jednym z powodów dymisji Thony'ego Ruysa była lutowa prognoza spółki, która mówiła, że w 2005 r. zysk Heinekena przed amortyzacją i uwzględnieniem pozycji nadzwyczajnych spadnie poniżej 791 mln euro odnotowanych w ub.r. To będzie druga już z rzędu roczna zniżka, spowodowana przede wszystkim niskim kursem dolara oraz słabnącym popytem w Europie Zachodniej. - Ruys jest poniekąd ofiarą złej koniunktury w branży. Nie sądzę, żeby nowy zarząd wprowadził jakieś istotne zmiany w strategii spółki - broni odchodzącego prezesa, cytowany przez Bloomberga, Richard Withagen, analityk Delta Lloyd Securities z Amsterdamu.

Reklama

Od października zmieni się też struktura spółki. Ścisły zarząd zostanie zredukowany z pięciu osób do trzech. Powstanie pięć oddziałów odpowiadających za poszczególne regiony świata.

Szansa w mocnym dolarze

Przed 43-letnim Belgiem Jeanem-Francois van Boxmeeremem (obecnie członek zarządu Heinekena), który w latach 1996-1998 był m.in. prezesem Żywca, stoi trudne zadanie. Będzie musiał gonić największych rywali - południowoafrykańskiego SABMillera i belgijskiego Inbeva, którzy generują większą część sprzedaży na rynkach wschodzących (np. SABMiller 3/4). A tam wzrost jest dużo szybszy niż w Europie Zachodniej czy USA. Heineken aż 75% zysku operacyjnego wypracowuje właśnie na trudniejszym rynku. Analitycy podkreślają, że dziś jedyną szansą dla Heinekena na poprawę wyników jest wzmocnienie dolara. A na to na razie się nie zanosi. Być może rezultaty spółki poprawią się nieco dzięki planowanym (ok. 100 mln euro) w br. wydatkom na marketing i nowe produkty. Spółka chce też obniżyć do końca 2007 r. koszty działalności w Europie o przynajmniej 50 mln euro.

Żywiec czeka na nowego szefa

Do zmian dojdzie też w kontrolowanej przez Heinekena Grupie Żywiec. Kandydat na nowego prezesa zarządu grupy będzie przedstawiony już w ciągu kilku najbliższych tygodni. Prezes Nico Nusmeier prawdopodobnie we wrześniu zostanie szefem regionu Europy Centralnej i Wschodniej. Region ten, oprócz obecnie zarządzanych przez Brau Union (należy do Heinekena) krajów (Austria, Czechy, Słowacja, Polska, Węgry, Rumunia, Chorwacja, Bułgaria i Macedonia) obejmie także operacje w Rosji, Grecji i Niemczech. Zarządzanie będzie się odbywać z Wiednia. - Grupa Żywiec to silna organizacja, która na pewno będzie odgrywała duże znaczenie w tworzonym regionie, którym będę zarządzał - mówi Nusmeier. Region Europy Centralnej i Wschodniej sprzedaje 43 mln hl piwa, co stanowi 38% całkowitego wolumenu sprzedaży Heinekena. Zatrudnia 20 tys. pracowników.

Grupa Żywiec w liczbach

Spółka jest liderem na polskim rynku. Ma w nim ponad 36-proc. udział. W 2004 r. sprzedała ponad 10,1 mln hl piwa, o 1 mln więcej niż w 2003 r. W ub.r. Grupa Żywiec miała prawie 3,63 mld zł skonsolidowanych przychodów (rok wcześniej 3,2 mld zł) i 277 mln zł zysku netto (206 mln zł).

Dariusz Wieczorek, Łukasz Korycki

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Żywiec | porządki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »