Praterm: to chwilowy spadek
W piątek kurs warszawskiej firmy ciepłowniczej spadł o 1,5%, do 16,5 zł. Jest najniższy od debiutu giełdowego.
Praterm zadebiutował na warszawskiej giełdzie pod koniec ubiegłego roku. Z publicznej emisji pozyskał 90 mln zł. Pieniądze miały być przeznaczone na kilkanaście przejęć.
Akwizycje w planach
Dotychczas firma kupiła akcje i podwyższyła kapitał w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej (PEC) z Lidzbarku Warmińskiego oraz przejęła mniejszościowy pakiet w dwóch już kontrolowanych przez siebie ciepłowniach. Ostatnio Praterm poinformował o nabyciu od Elektrociepłowni Kraków 50,02% udziałów Przedsiębiorstwa Atex z Zamościa. Giełdowa spółka zapłaci 12,8 mln zł. Czeka na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Plan przejęć spółek z branży jest cały czas aktualny. Firma za pieniądze z publicznej oferty dokonała dwóch akwizycji. Zrezygnowaliśmy z udziału w przetargu na kupno Elektrociepłowni Zabrze oraz ciepłowni Żagań i Zielona Góra. Naszym zdaniem, te przedsiębiorstwa miały niski potencjał wzrostowy i nie spełniały oczekiwań. Ich zakup mógłby być marnotrawstwem pieniędzy akcjonariuszy - mówi Edward Kowalewski, prezes Pratermu.
Spółka obecnie stara się o przejęcie dwóch firm energetycznych. Są to Elektrociepłownia Zduńska Wola oraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Płocka. - Te dwie spółki pasują do naszej grupy kapitałowej - twierdzi prezes. Dodaje, że cała kwota pozyskana z nowej emisji akcji może być wydana jeszcze w tym roku. Natomiast w 2006 r. spółka powinna znacząco zwiększyć liczbę przejęć. Pieniądze zdobędzie, zwiększając zadłużenie.
Prognoza aktualna
Przychody grupy Pratermu mają w tym roku wynieść 135 mln zł, co oznacza wzrost o 26,2% w porównaniu z 2004 r. Planowany zysk operacyjny to 12,7 mln zł, czyli o 42,7% więcej niż rok wcześniej, a zysk netto - 11 mln zł. W 2004 r. Praterm zarobił 7,2 mln zł. Założenia przedsiębiorstwa uwzględniają tylko wyniki spółek już wchodzących w skład grupy kapitałowej. Zarząd Pratermu zapowiedział, że w przypadku sfinalizowania nowych projektów inwestycyjnych szacunki zostaną skorygowane. - Uważam, że niska wycena naszych akcji to zjawisko krótkotrwałe. W spółce dzieje się w tej chwili wiele dobrego, a po pierwszym kwartale nie ma żadnych przesłanek, aby korygować prognozy w dół - kończy prezes Kowalewski.
Praterm zajmuje się wytwarzaniem, przesyłem i dystrybucją ciepła. Działa na rynku od 1995 r. Obecnie w skład grupy kapitałowej wchodzi 10 ciepłowni i jedna elektrociepłownia.
Michał Śliwiński
Słabo na tle branży
Wczorajsza zniżka kursu Pratermu poniżej wsparcia w postaci dołka z lutego (16,8 zł) stanowi potwierdzenie trendu spadkowego. Nie widać końca przeceny trwającej od początku obecności spółki na giełdzie.
Na niekorzyść firmy przemawia fakt, że jej notowania wypadają słabo na tle branży energetycznej. Od końca ub.r. kurs spadł już o niemal 20%, czyli najwięcej spośród wszystkich czterech firm z sektora. Po ok. 10% straciły Będzin i MPEC. Równocześnie Praterm podzielił los większości spółek debiutujących w grudniu ub.r., takich jak Polcolorit, Drozapol czy Eurofaktor, które notowane są obecnie znacznie poniżej początkowych poziomów.
W ostatnim czasie Praterm tanieje głównie z powodu braku zainteresowania ze strony inwestorów, a nie pod wpływem naporu sprzedających. Świadczą o tym niewielkie obroty - średni wolumen z 5 sesji utrzymuje się nieco powyżej 1 tys. sztuk, podczas gdy w połowie marca (kiedy masowo pozbywano się walorów) sięgał 10 tys. sztuk. Także wczorajszemu przebiciu wsparcia nie towarzyszyła wzmożona aktywność (wolumen wyniósł 1129 akcji). To może być pierwszy sygnał słabnięcia podaży. Z drugiej strony, to na razie za słaby argument za kupnem akcji Pratermu.
Tomasz Hońdo
