Programy dobrowolnych odejść
Program dobrowolnych odejść pracowników wprowadził zarząd spółki Zelmer z Rzeszowa (Podkarpackie). Władze firmy chcą w ten sposób przygotować spółkę przed nadchodzącym kryzysem.
Jak poinformował prezes firmy Janusz Płocica, oczekuje się, że z programu skorzysta od kilkudziesięciu do stu osób.
"Najważniejszym celem programu jest szybkie, ale jednocześnie najmniej bolesne dla pracowników przygotowanie firmy do trudnych czasów kryzysu. Każdy uczestnik programu może liczyć na odprawę w wysokości nawet 8-krotnego miesięcznego wynagrodzenia. Wszyscy pracownicy, którzy skorzystają z oferty, mogą skorzystać z darmowych szkoleń m.in. z zakresu aktywnego poszukiwania pracy oraz z pomocy specjalistycznej firmy doradztwa personalnego" ? dodał Płocica.
Realizacja programu rozpocznie się w lutym i potrwa do końca kwietnia. Jak zaznaczył szef spółki Zelmer, program został przygotowany po konsultacjach z największymi związkami zawodowymi.
"Program dobrowolnych odejść skierowany jest głównie do pracowników produkcji. Może szczególnie zainteresować osoby, które nabyły lub wkrótce nabędą uprawnienia do świadczeń emerytalnych lub przedemerytalnych. Jestem przekonany, że zakończy się on sukcesem, jak podobne projekty realizowane w Zelmerze w przeszłości" - powiedział Płocica.
Pod koniec ub.r. zarząd przeprowadził reorganizację działalności, polegającą na przeniesieniu 70 pracowników do spółki zależnej. Zachowali oni dotychczasowe warunki pracy i płacy. Podobna sytuacja miała też miejsce na początku 2007 roku, kiedy w ramach programu dobrowolnych odejść z pracy odeszło 130 osób.
Zelmer SA jest największym w Polsce producentem sprzętu AGD, zatrudnia aktualnie 2 tys. 390 osób.
